tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post4166579695727401922..comments2024-03-27T13:29:44.112+01:00Comments on Nasze Pogórze: Zanim skoszą ... dzwonki, szałwie i inne ciekawostki ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-7683615058941151582020-06-24T05:22:55.954+02:002020-06-24T05:22:55.954+02:00Lidka, słońce wyzwala zapachy, a teraz to jedna wi...Lidka, słońce wyzwala zapachy, a teraz to jedna wielka stęchlizna; trzeba czasu, żeby wyschło i znowu zapachniało świeżymi kwiatami, trawą; och! jak tęsknię za słońcem, dziś nie pada, ale ranek ponury, mokry po wczorajszym armagedonie; bo jak zaświeci słońce, to i świat wydaje się przyjaźniejszy:-) he! he! tak na wszystkich roślinach to ja się nie znam:-) pozdrawiam. Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-84913246187919777912020-06-23T23:09:57.192+02:002020-06-23T23:09:57.192+02:00Każdy wiosenno-letni spacer po łąkach to jeden wie...Każdy wiosenno-letni spacer po łąkach to jeden wielki zawrót zapachów :) żebym to jeszcze widziała, co mi tak pachnie> pewnie zacznę wysyłać Ci zdjęcia, to wszystko mi wyjaśnisz :))Lidkahttps://www.blogger.com/profile/08826943156704758474noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-22344477354144259012020-06-20T18:35:09.307+02:002020-06-20T18:35:09.307+02:00Jotka, witaj; patrzę nie tylko na to,co przede mną...Jotka, witaj; patrzę nie tylko na to,co przede mną, ale i co pod stopami; to zasługa moich znajomych blogowych:-) mamy ciepłolubne rośliny, a łąki to jakby skrawki stepu, można spotkać ciekawostki; dzięki i pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-79907760404137204492020-06-19T18:03:54.208+02:002020-06-19T18:03:54.208+02:00Bardzo ciekawe zdjęcia, bardzo pomocne do oznaczan...Bardzo ciekawe zdjęcia, bardzo pomocne do oznaczania roślinek w terenie. Dzięki wielkie, z ciekawością będę wpadać. Pozdrawiam serdecznie :)Jotkahttps://www.blogger.com/profile/06806795782184515258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-30398401701446433672020-06-19T06:32:53.909+02:002020-06-19T06:32:53.909+02:00Beata, jak miło widzieć bratnią duszę i wierną czy...Beata, jak miło widzieć bratnią duszę i wierną czytelniczkę:-) dzięki za dobre słowo; teraz na łąki to tylko, gdzie bardziej ubogo, bo te żyźniejsze z trawami po pachy, ale na nich nie ma prawie nic ciekawego:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-55759707682648050842020-06-18T19:54:07.570+02:002020-06-18T19:54:07.570+02:00PRZEPIĘKNIE...
też uwielbiam wypatrywać takie cuda...PRZEPIĘKNIE...<br />też uwielbiam wypatrywać takie cuda, i uwielbiam zapach rozgrzanych słońcem łąk...<br />wypatruj, opisuj, zaglądam wierniebeata mihttps://www.blogger.com/profile/04960429392691443442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-11554105779826238812020-06-18T18:44:28.639+02:002020-06-18T18:44:28.639+02:00Nina, po prostu lubię to:-) teraz coraz trudniej w...Nina, po prostu lubię to:-) teraz coraz trudniej wyjść na łąki, trawa prawie w pas, do tego codzienne deszcze jak w porze monsunowej, od razu człowiek mokry; o tyle ciekawe są te rośliny, że niektóre to rzadkość, ściśle chronione; o tak, kleszczy mnóstwo, a deszczu to podesłałabym sporo, żeby choć jeden dzień był bez niego; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-78162937931334820322020-06-18T08:41:53.046+02:002020-06-18T08:41:53.046+02:00Wspanialym obserwatorem jesteś, tyle cudownych roś...Wspanialym obserwatorem jesteś, tyle cudownych roślin rosnących na łące pokazałaś i opisałaś. Uwielbiam spacery na łonie natury, aczkolwiek boję się kleszczy. Deszczu zazdroszczę. <br />Pozdrawiam serdecznie Nina S.https://www.blogger.com/profile/03146306846927125442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-43010348506673439712020-06-18T06:24:17.872+02:002020-06-18T06:24:17.872+02:00Staszek, nie, nie blisko chatki, to stanowisko odk...Staszek, nie, nie blisko chatki, to stanowisko odkryte przez Piotrka; chciałam zobaczyć je w pełni kwitnienia; nie widziałam natomiast lilii złotogłowych, pewnie jeszcze za wcześnie; rośliny na tych ciepłolubnych łąkach mają się wspaniale, nie wysuszone, mają tyle wody:-) ale na grządkach stanowczo za mokro; pozdrawiam.<br /><br />Krzysztof, właśnie tak, wkład do bradrury na grzanie wody:-) wiedziałam, co wysiewam z torebek, same bylinowe nowości, ale teraz, kiedy etykiety rozlazły się z wilgoci, będzie jedna wielka niewiadoma, rozpoznaję tylko mieszankę dziewann:-) na łąkach oczopląsu można dostać, a zapachy ... zwłaszcza macierzanki, po których się stąpa; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-48658838839359865262020-06-17T20:41:21.129+02:002020-06-17T20:41:21.129+02:00Chyba nie wyjaśniłaś, cóż to pojemnik z kranikiem,...Chyba nie wyjaśniłaś, cóż to pojemnik z kranikiem, więc spróbuję: to pojemnik do grzania wody w tradycyjnej kuchni mającej odpowiednią kieszeń. Czy tak?<br />Podobny widziałem u Ani Kruczkowskiej.<br />Wiedziałaś, co sadziłaś, nie wiesz, co wyrośnie :-) Myślę, że ta niewiadoma może być fajną zabawą.<br />Właśnie, w czerwcu jest największa różnorodność kwiatów na łąkach i są… sianokosy. Ech.<br />Tyle tych kwiatów! I tak różnych, tak rzadko spotykanych.Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-66795717921484576552020-06-17T19:39:51.915+02:002020-06-17T19:39:51.915+02:00Przepięknie, wspaniale!!! A storczyca gdzieś blisk...Przepięknie, wspaniale!!! A storczyca gdzieś blisko chatki?Stanisław Kucharzykhttps://www.blogger.com/profile/14233616585620851001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-23989079638016139112020-06-17T07:46:16.394+02:002020-06-17T07:46:16.394+02:00Agnieszko, dzięki za Twą miłą obecność; pozdrawiam...Agnieszko, dzięki za Twą miłą obecność; pozdrawiam.<br /><br />Agata, byliny w doniczkach przykryłam włókniną, bo kosy namiętnie w nich grzebały:-) ta zagadka to wkład do bradrury, do grzania wody:-) gdybym miała taką moc, przegoniłabym chmury tam, gdzie brakuje deszczu; u nas leje codziennie, sałata gnije, w powietrzu pachnie stęchlizną, prognozy również z codziennymi burzami; pozdrawiam.<br /><br />Grażyna-M, dzięki za dobre słowo, a moje włóczęgi po łąkach to wynik blogowych znajomości, spodobało mi się:-) to z kranikiem to wkład do bradrury, podgrzewał wodę przy okazji palenia w kuchni, taka staroć sprzed 100 lat; pozdrawiam.<br /><br />Ola, a ja pamiętam jedno z Twoich zdjęć z zeszłego roku, pokazałaś na nim właśnie fioletową, "kudłatą" zerwę kulistą, tego spotkania zazdroszczę Ci:-) u nas leje codziennie, już za dużo tego deszczu, rośliny zaczynają podgniwać, a w powietrzu paskudna wilgoć; kleszczy wszędzie mnóstwo, przynoszę je nawet z gzrądek, może z drzew w sadzie na mnie spadają:-) pozdrawiam.<br /><br />Krystynko, tak, cudeńka Boże, a jak pięknie pachną po deszczu; za sadem łany marchewnika, tam aż dusi od specyficznego zapachu, wyżej macierzanki, za każdym razem rozcieram w palcach listki, oj! zawrót głowy, a raczej nosa; wysiałam sobie na wiosnę różne dziewanny, na razie są w doniczkach, pod koniec lata wysadzę je i efekt zobaczymy w przyszłym roku:-) pozdrawiam.<br /><br />Wosdanphoto, dzięki wielkie; pozdrawiam.<br /><br />Wkraju, a i pora po temu bardzo korzystna, wszystko kwitnie, a traktory już terkocą na łąkach, zaczyna się wielkie koszenie, tylko pogoda deszczowa; u nas leje codziennie, i to nie byle jaki deszczyk, tylko burze z ulewami; już za dużo wody:-) pozdrawiam.<br /><br />Ania, łąki bardzo urokliwe, prawie naturalne; nie, nie jestem botanikiem, te zainteresowania roślinami powstały ze znajomości blogowych, no i na własne oczy zobaczyć chronione ciekawostki w naturze to naprawdę frajda:-) trochę nazw zapamiętałam, ale storczyki jeszcze mi się mylą:-) dzięki i pozdrawiam.<br /><br />Grażyna, przyzwyczajeni jesteśmy do łąk z dzwonkami, rumianami i firletkami, a jak pochylić się jeszcze niżej, to tych cudeniek ukrywa się tam więcej:-) tak myślałam, że gdzieś włóczysz się po terenie:-) zatem teraz tylko poczekać na nowy wpis z wyprawy po Podlasiu:-) tak, sianokosy kładą kres rozkwitaniu, kwiaty kładą głowę pod kosę ... masz rację, taka kolej rzeczy; kleszczy na łąkach mnóstwo, psy znoszą w sierści, ja na sobie, trzeba uważać; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-2652136944065998442020-06-17T07:14:41.827+02:002020-06-17T07:14:41.827+02:00Teraz chba jest najlepszy czas na łowy łąkowe. Wla...Teraz chba jest najlepszy czas na łowy łąkowe. Wlasnie wrocilam z Podlasia i nie moglam powstrzymywac sie od zachwytow nad kwietnymi dywanami. Ty wyluskalas same oryginalnosci. Szkoda, ze juz zaczelo sie koszenie łąk..ale taka kolej rzeczy.<br />Sliczna wnuczka! <br />JA to włóczenie sie po łąkach przeplacilam wbiciem sie w moja skorę trzech kleszczy. Jutro mam wizyte telefoniczna u mojej rodzinnej lekarki. Podejrzewam,ze skonczy sie antybiotykiem.<br />Sciskam serdeczniegrazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-73898249693716650112020-06-16T22:25:04.631+02:002020-06-16T22:25:04.631+02:00Marysiu, jakie piękne te łąki, jakie bogate. Czy T...Marysiu, jakie piękne te łąki, jakie bogate. Czy Ty może jesteś botanikiem ? Wiesz, gdzie szukać rzadkich roślin. Znasz ich nazwy. Przyjemnie zajrzeć tu do Ciebie, bo zawsze czegoś nowego można się nauczyć.<br />Wnukom życzę radosnego dzieciństwa i wszelkiej pomyślności !<br />Jak szybko podrosły ! I są takie fajniutkie !Ania https://www.blogger.com/profile/07645065418505288944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-75566224968731877222020-06-16T21:17:14.068+02:002020-06-16T21:17:14.068+02:00Pięknie pokazujesz świat roślin i Twoich uroczych ...Pięknie pokazujesz świat roślin i Twoich uroczych stron, nawet o pogodzie fajnie piszesz.U nas było sucho, upalnie ale jakoś duszno. Na szczęście, coraz częściej mówi się o łąkach na których są kwiaty a nie tylko trawa. Pozdrawiam serdecznie :)wkrajhttps://www.blogger.com/profile/10336292803293779050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-51756132133383260672020-06-16T17:55:08.350+02:002020-06-16T17:55:08.350+02:00Śliczne zdjęcia. Śliczne zdjęcia. wosdanphotohttps://www.blogger.com/profile/01840690220875389602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-14066260504823971382020-06-16T11:50:43.610+02:002020-06-16T11:50:43.610+02:00Łąki to rzeczywiście cudeńka Boże, takie koszone t...Łąki to rzeczywiście cudeńka Boże, takie koszone tylko raz lub dwa razy w roku ale chyba trzeba dorosnąć by to docenić i pochylić się i przykucnąć bo to nie są efektowne piwonie, rododendrony, lilie. A i sfocić je niełatwo w bujnej trawie ale Ty potrafisz oddać i urodę i klimat i niezwyczajną ich piękność. Lata praktyki!<br />Małe, przylepne wnuki, jakże Ci nienawistnie zazdroszczę Marsiu.Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-46394302290803461212020-06-16T11:38:32.175+02:002020-06-16T11:38:32.175+02:00Jakże ja polubiłam czytać Twoje historie związane ...Jakże ja polubiłam czytać Twoje historie związane z kwiatkami i innymi roślinkami. Nawet staram się powtarzać wszystkie nazwy botaniczne. Nie na wiele to się zdaje, bo pamięć mam dziurawą, ale jaka satysfakcja. No widzisz a u nas raz gdzieś tam z dala po hukało deszcz pokropił i to byłoby na tyle zjawisk meteorologicznych, nie to co u Was. Żeby zatrzymać wilgoć nastała moda nie koszenia trawników, trochę strach wokół nich chodzić bo to i kleszczy pełno i innych mniej sympatycznych stworzeń, ale fajnie wygląda. Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się zdrowo.Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-70711091037976067302020-06-15T22:50:12.483+02:002020-06-15T22:50:12.483+02:00Wiesz, ja przy czytaniu Twoich wpisów zawsze mam t...Wiesz, ja przy czytaniu Twoich wpisów zawsze mam takie: "O! Ale jak to? Już koniec?!":) Tak się przy nich jakoś duchowo odpoczywa.:)<br />Ale napiszesz co to jest to z kranikiem?<br />Pozdrawiam serdecznie:)Grażyna-M.http://przeplatanka.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-58891873668649913882020-06-15T22:41:14.354+02:002020-06-15T22:41:14.354+02:00Piękne kwiaty łąkowe... Cudne i bylinki widzę ci r...Piękne kwiaty łąkowe... Cudne i bylinki widzę ci rosną jak na drożdżach. I oby tak dalej. Ale będziesz miała jeszcze bardziej kolorowo na przyszły rok... A cóż to za zagadka... Widzę piękne causzko,woda, poidełko... Ciekawe co z tego powstanie??? Daj znać... Wszystkiego dobrego dla dzieciaczków. Słodkie maluchy. Pozdrawiam cieplutko... Podeślij nam trochę deszczu bo faktycznie pogoda nie do wytrzymania. Dzisiaj się ochłodziło, przyjemnie i tak czekamy na deszcz, porządny deszcz ale bez gradu. Ja nie kce. Pozdrrowinka. AgataZinkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/11509163117697375575noreply@blogger.com