tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post5680926777699303050..comments2024-03-29T11:36:04.570+01:00Comments on Nasze Pogórze: Ucichły derkacze ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-66156940212491368142016-08-19T18:54:10.073+02:002016-08-19T18:54:10.073+02:00Agata, praca mnie bardzo lubi; właśnie przysiadłam...Agata, praca mnie bardzo lubi; właśnie przysiadłam po prawie całodziennym zajęciu przy obcinaniu winorośli z odrostów i liści, a potem jeszcze góra drzewa do poskładania w stóg:-) czuję ręce i krzyże, sporo skłonów; pozdrawiam.<br /><br />Aleksandro, sama wiesz, że suszące się siano pachnie najpiękniej:-) dla mnie to jeszcze wspomnienia z dzieciństwa - obowiązkowo spanie na sianie; pozdrawiam.<br /><br />Mania, dobrze, że mi przypomniałaś o wrotyczu, bo zaraz pobiegłam za dom, na ugory i nazbierałam kilka "wiąch"; lubię jesień, chociaż to lato przeleciało mi, a ja nie zdążyłam się nacieszyć; pozdrawiam.<br /><br />Ania, u mnie suszących się ziół wyjątkowo dużo, podajemy je także pszczołom jako dodatek naparu do syropu; wiśnie już w użyciu, bo skoro Jasiek prosi - babcia, bundyń! - to jak tu nie gotować:-) pozdrawiam.<br /><br />Mażena, niebo jest inne, a słońce nad zachodem teraz nisko i bardzo razi w oczy; też staram się przenosić niektóre, szałwię łąkową tak przeniosłam i przyjęła się, nasiona też zbieram i rozsypuję u siebie; sympatyczne są te różne pomysły na wykorzystanie niepotrzebnych rzeczy, sprzętów, a raczej ich ukwiecenie, w tym strojnym towarzystwie i byle kalosz odnajduje się bardzo dobrze:-) pozdrawiam.<br /><br />Beata, ale przed nami jeszcze "babie lato", a potem "złota polska", nie będzie upałów, i dymy zapachną z pól, i jabłka w sadzie, a my przytulimy się do ciepłego pieca i będziemy wspominać:-) pozdrawiam.<br /><br />Grażyna-M, miłe słowa, dzięki:-) dla mnie ta mięta ma jakąś nutkę anyżkową, już myślę sobie o obsadzeniu w przyszłym roku całej grządki, bo aż miło patrzeć, jak lubią ją pszczoły, a to na późny czas jak znalazł; no i trzeba mi rzeczywiście nasuszyć jej, także dla pszczół do dokarmiania; pozdrawiam.<br /><br />Krystynko, u nas późno łąki koszą ze względu na dopłaty unijne "na derkacza"; bardzo mi odpowiada czubrica, wysiałam sobie w tym roku dwa rządki cząbru dodatkowo, właśnie kwitnie; drewna do palenia nigdy za dużo:-) pozdrawiam.<br /><br />Tomasz, o! i w środę deszcz wygonił mnie do domu:-) właściwie to nie deszcz, tylko potrzeba, bo na Pogórzu deszcz wcale niestraszny, i lubię tam być, z czystym sumieniem czytać dużo, bo przecież pada deszcz:-) eh! Tomasz, to niekończąca się praca, chyba nigdy tak nie było, że wszystko zrobione:-) pozdrawiam.<br /><br />Evunia, no, ostatnie noce to ziąb zupełny, skarpety ciepłe z pomponikami ubierałam do spania:-) piołun to właściwie dla pszczół, a także inne na dobre trawienie, typu kocanka, albo centuria, bo pszczoły też chorują na brzuszek:-) ewentualnie można by absynt nastawić, ale po nim miesza się w głowie, to wolę nie:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-79283716306177760202016-08-19T08:46:29.182+02:002016-08-19T08:46:29.182+02:00Pozdrawiam z Mazowsza. U mnie też jakby jesiennie,...Pozdrawiam z Mazowsza. U mnie też jakby jesiennie, chłód ciągnie od Buga. Do czego używasz piołunu? bo ja mam 'własny' (niestety)- lubię jego wygląd, te srebrne liście ale wyrwać - horror..<br />Miałam na wiosnę posiać oman, żeby mieć swój, zapomniałam... genialny na kaszel.Evuniahttps://www.blogger.com/profile/10308833563166555930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-23750626839943428962016-08-13T12:16:27.955+02:002016-08-13T12:16:27.955+02:00Witaj Mario
Pogoda na Pogórzu Przemyskim i nie tyl...Witaj Mario<br />Pogoda na Pogórzu Przemyskim i nie tylko psuje się, mam nadzieję że zdążycie ze wszystkimi możliwymi pracami wokół chatki. Cieszcie się każdą chwilą w tym uroczym zakątku.<br />Pozdrawiam serdecznie Tomaszhttp://karpackilas.o12.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-18412654361865329762016-08-12T12:24:05.141+02:002016-08-12T12:24:05.141+02:00Na twoich łąkach Mario jakby bardziej kolorowo, u ...Na twoich łąkach Mario jakby bardziej kolorowo, u mnie chyba za często koszą. Od powrotu z Chorwacji (a to już rok) namiętnie kupuję czubricę czerwoną i zieloną , jak tylko spotkam je w sklepie, aromat przywołuje wspomnienia zeszłorocznych wakacji. Pasieka Wam się rozrasta w szybkim tempie, stos drewna na zimę też, przy obu sporo pracy. Ja narazie przy mirabelkach, wekuję to złoto w słoiczki. Ot, robota na własne życzenie to nie robota tylko ..... no właśnie co? Bo nie tylko przyjemność. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-29701855253542525762016-08-09T21:54:55.235+02:002016-08-09T21:54:55.235+02:00Znowu kolorowo, pachnąco, słodko i pracowicie.:) C...Znowu kolorowo, pachnąco, słodko i pracowicie.:) Ciekawe, że Twoje wpisy mają jakieś takie kojące działanie.:)<br />Jeśli to ta sama roślina, a wygląda podobnie, to ja też mam oregano kubańskie. Bardzo lubię jego zapach, dodaję do wody, albo parzę herbatę. Z niewielkiej ilości, bo intensywne. Tylko nie udaje mi się go zasuszyć. Po paru miesiącach liście są nieco zwiędnięte, ale nie suche.:)<br />Serdeczności:)Grażyna-M.http://www.przeplatanka.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-46246950784210519552016-08-08T15:59:51.626+02:002016-08-08T15:59:51.626+02:00Znak, że lato ma się ku końcowi :( Mario, u Ciebie...Znak, że lato ma się ku końcowi :( Mario, u Ciebie nawet bez lata jest cudownie!<br />Ściskam najserdeczniej,<br />BB :)Beata Bartoszewiczhttps://www.blogger.com/profile/10812073714523030294noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-19774242757436302232016-08-07T22:46:12.843+02:002016-08-07T22:46:12.843+02:00Powietrze już jakieś inne..niby lato a jednak wyr...Powietrze już jakieś inne..niby lato a jednak wyraźnie jest inaczej...<br />Moje wiśnie już w słoikach...I świerszczy mniej i fruwających jeżyków...<br />Poznałam kobietę, które wykonuje zioła i kwiaty z pół i przenosi do swojego ogrodu i "przyjmują się". Widziałam chabry w starych kaloszach ( oczywiściebez podeszew) bo nie ma gdzie wyrzucić gumy...aby korzystać z natury a nie szkodzić...Mażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-83142656350583597462016-08-07T22:45:47.636+02:002016-08-07T22:45:47.636+02:00Powietrze już jakieś inne..niby lato a jednak wyr...Powietrze już jakieś inne..niby lato a jednak wyraźnie jest inaczej...<br />Moje wiśnie już w słoikach...I świerszczy mniej i fruwających jeżyków...<br />Poznałam kobietę, które wykonuje zioła i kwiaty z pół i przenosi do swojego ogrodu i "przyjmują się". Widziałam chabry w starych kaloszach ( oczywiściebez podeszew) bo nie ma gdzie wyrzucić gumy...aby korzystać z natury a nie szkodzić...Mażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-22404030839793283222016-08-06T21:37:25.016+02:002016-08-06T21:37:25.016+02:00Ależ ziół wszelakich! Nic tylko zbierać! I te wiśn...Ależ ziół wszelakich! Nic tylko zbierać! I te wiśnie muszą być pyszne!Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-57425593378081813412016-08-06T20:59:55.925+02:002016-08-06T20:59:55.925+02:00Lato przewraca się już na drugi bok, u mnie na łąk...Lato przewraca się już na drugi bok, u mnie na łąkach wrotycz się już złoci a i ranki jakby chłodniejsze. Ale za to jak pięknie będzie w Bieszczadach gdy buki zapłoną :)<br />Dobrej niedzieli, pozdrawiam serdeczniemaniahttps://www.blogger.com/profile/13840283214910367567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-19128547564863487432016-08-06T19:56:02.029+02:002016-08-06T19:56:02.029+02:00Z jaką przyjemnością czytam Twoje wpisy. Wyobrażam...Z jaką przyjemnością czytam Twoje wpisy. Wyobrażam sobie ten widok, a przede wszystkim niemal czuję zapach niesiony z łąk. U nas też już widać zbliżającą się jesień. Kwiaty przekwitają jesienne zaczynają kwitnąć. PozdrawiamAleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-37987301204516690932016-08-06T17:07:01.563+02:002016-08-06T17:07:01.563+02:00Wpadłam z wizytą, widzę zmiany, pracy sporo,widokó...Wpadłam z wizytą, widzę zmiany, pracy sporo,widoków że aż dech zapiera. Niegdyś moje marzenie mieszkać na wzgórzu, gdy Andzie oglądałam, tak i u Was pięknie. Też już szykowanie u nas opału na zimę i przetworów. Trochę męczące ale cóż, życie takie nasze ciekawe jest. Zimą martwić się nie trzeba, oby była łagodna, żeby jechać się dało, auta żyły:-) pozdrawiam i do usłyszenia :-) AgataZinkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/11509163117697375575noreply@blogger.com