tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post6008678069295903672..comments2024-03-29T11:36:04.570+01:00Comments on Nasze Pogórze: Szlakiem słowackich kostelików :-) ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-59215323989880142842020-09-15T22:09:54.745+02:002020-09-15T22:09:54.745+02:00Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-83280372415427100892019-04-18T08:21:14.676+02:002019-04-18T08:21:14.676+02:00Asia, zagubione wśród gór wioseczki, cerkiewki nad...Asia, zagubione wśród gór wioseczki, cerkiewki nad nimi górują, i ten niespotykany spokój, bardzo nam się tam podobało; wiele starych domów opuszczonych, niektóre prześliczne; spodobałoby Ci się tam:-) pozdrawiam.<br /><br />Patrycja, zwracam uwagę, co rośnie wokół, zwłaszcza, że niektóre rośliny u nas niespotykane w naturze albo bardzo rzadko; pierwszy raz z tak bliska udało nam się zobaczyć drapola, zazwyczaj kołują nad nami, albo pod nami:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-57112681244281119212019-04-17T09:34:30.498+02:002019-04-17T09:34:30.498+02:00Widzę że botanicznie było bardzo atrakcyjnie :). T...Widzę że botanicznie było bardzo atrakcyjnie :). Też bardzo lubię kwiaty leśne, w naszym klimacie często niepozorne, ale wiosną dla krajobrazu ważne. Drapol pięęękny! To któryś z orlików, pewnie krzykliwy. Co do gatunku ich nie rozróżniam niestety. Patrycja P.https://www.blogger.com/profile/14812173568665706487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-52534243981069679612019-04-17T08:39:49.725+02:002019-04-17T08:39:49.725+02:00wpis może i długi ale jaki ciekawy! :) kościółki d...wpis może i długi ale jaki ciekawy! :) kościółki dodają krajobrazowi wisienki na torcie. Zwłaszcza kościoły starsze drewniane urokliwe na wsiach, na pagórkach, oj malowniczy to widok szukam takich widoków. miłego dnia asiapuch ze słówhttp://www.puchzeslow.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-9925267578456969132019-04-16T20:23:17.708+02:002019-04-16T20:23:17.708+02:00Basia, bo jak człowiek już raz ruszy w drogę, to c...Basia, bo jak człowiek już raz ruszy w drogę, to chce wycisnąć z niej jak najwięcej:-) tym bardziej, że to całkiem sporo kilometrów, a tylko jeden dzień do dyspozycji; e, tam, Basiu, nie koduj, bo człowiek nie jest w stanie wszystkiego zapamiętać, sama często wracam do archiwum i szukam, bo pamięć bywa ulotna; cieszę się, że lubisz zaglądać; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-61668764360566770832019-04-15T10:36:39.636+02:002019-04-15T10:36:39.636+02:00Wasze wyprawy Marysiu są zawsze fascynujące.
Uwiel...Wasze wyprawy Marysiu są zawsze fascynujące.<br />Uwielbiam czytać, oglądać, tyle rzeczy się dowiaduję, żeby jeszcze moja pamięć chciała je kodować:-)))BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-92224242283886078952019-04-15T08:00:34.693+02:002019-04-15T08:00:34.693+02:00Agatku, masz dla mnie zawsze dobre słowo, dzięki w...Agatku, masz dla mnie zawsze dobre słowo, dzięki wielkie i cieszę się, że lubisz tu zaglądać; pozdrawiam.<br /><br />Krzysztof, aj, narobiłam tych przetworów zeszłej jesieni, trzeba je wykorzystywać, bo idzie następny sezon:-) ciekawy jest Vihorlat, byliśmy kiedyś w marcu na Snińskim Kameniu, to ci dopiero szczyt, jak słupy wyniesione ponad wierzchowinę, wiadomo, stary wulkan; lubimy tę część Słowacji, może dlatego, że nie znamy innej, zawsze nam tu bliżej:-) następna wyprawa pewnie w czerwcu, na kwitnące kosaćce w Hostovicach:-) ptaszysko wyjątkowo zapozowało, i dobrze, że nie odfrunął, głód ma jednak siłę; pozdrawiam.<br /><br />Ola, to tak jak ja czytam Twoje, i oglądam zdjęcia, bo mam wielki sentyment do Dolnego Śląska; jest inny od naszej części kraju, inne góry, skały, i budowle; chyba nie polubiłbym tropików, ze względu na wysoką temperaturę:-) no i do dziś nie mam pewniaka, co to za ptak; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-66929001727354094952019-04-13T19:48:27.293+02:002019-04-13T19:48:27.293+02:00Wspaniałości, czytam zawsze Twoje wpisy z zapartym...Wspaniałości, czytam zawsze Twoje wpisy z zapartym tchem, tyle ciekawostek. Po stokroć ciekawsze niż piękności z dalekiego światu, chociaż ... i te miejsca pokazane przez Ciebie to dla mnie daleki świat. To ptaszysko wspaniałe, a ujęcie jeszcze lepsze nie każdemu jest dane tak sfotografować. Pozdrawiam serdecznie.Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-83839655572412018072019-04-13T17:46:56.041+02:002019-04-13T17:46:56.041+02:00Szarlotka jest bardzo dobra na wiele dolegliwości,...Szarlotka jest bardzo dobra na wiele dolegliwości, na przemarznięcie też, wiadomo! :-)<br />Mario, ktoś wyżej napisał, że po przeczytaniu chciałby jechać w góry, ja powtarzam to samo. Tyle pięknych miejsc do zobaczenia, a możliwości niewiele.<br />Ptak piękny. Dostojny, pewny siebie drapieżnik. Wygląd ma królewski.Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-10111115970499842312019-04-13T09:07:19.667+02:002019-04-13T09:07:19.667+02:00Potrafisz tak pięknie wszystko pokazać. Uwielbiam ...Potrafisz tak pięknie wszystko pokazać. Uwielbiam czytać twój blog :)<br />pozdrowienia :)agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-59899521342722824962019-04-13T07:21:15.159+02:002019-04-13T07:21:15.159+02:00Grażyna-M, nie leniuchujemy na wyjazdach, nawyszuk...Grażyna-M, nie leniuchujemy na wyjazdach, nawyszukuję tych różności, a potem staramy się je zobaczyć, czasami goniąc z językiem na brodzie; zresztą nie wiem, czy umiałabym zasiąść w jednym miejscu na jeden czy kilka dni:-) jak patrzę na to ptaszysko, to pasuje mi do wszystkich, oprócz bielika:-) przy Herkulesie było dwóch pracowników, grzecznie odeszli na bok, żebym spokojnie zrobiła zdjęcie, to chyba fontanna, bo posąg stoi w basenie; pozdrawiam.<br /><br />Krystynko, tylko jedna literka, a robi różnicę:-) kostel, kostelik ... jak kręcimy się po Słowacji, to obowiązkowo słuchamy ich stacji radiowych, muzyki, wiadomości, prognozy pogody, często domyślając się z pojedynczych słów, o co chodzi, ale lubimy ich język; na Pogórzu też łapiemy słowacka stację, np. muzyka, które milujete:-) stanęliśmy kiedyś pod budynkiem, gdzie był napis na tablicy: hasici ... skojarzyło nam się to z husytami, myśleliśmy, że to może ich zbór, a to chodziło o strażaków, hasici, gaszący pożary, śmialiśmy się sami z siebie:-) jeziorko niezwykłe, mówią, że to ich Plitvickie jeziorko, z takim kolorem:-) pozdrawiam.<br /><br />Krzyś, też patrzyłam na różne zdjęcia drapieżców, do każdego mi pasuje mój drapol, a teraz zerknęłam na orlika, no wypisz-wymaluj; może jeszcze ktoś zerknie na to zdjęcie i rozpozna bez żadnych wątpliwości tego ptasiora:-) za południową granica taka wiosna, że aż mi żal, ciepło, a ja teraz siedzę, wspominam, palę w piecu, kawa, herbatka, i łagodzę szok termiczny szarlotką:-) pozdrawiam.<br /><br />Zielonapirania, właśnie ja też się nie znam, i ptaszysko pasuje mi do wszystkich zdjęć:-) oprócz bielika, bo kolor, wiadomo; tylko nie wyjeżdżaj w Bieszczady na majówkę, ponoć wszystkie miejsca już są zajęte, a więc narodu moc, a to żadna przyjemność:-) pozdrawiam.<br /><br />Maciej, a tak, mnóstwo ciekawostek, wczytałam się w historię Tibawskiego grodu, albo życiorys Bazyla Wielkiego, albo o trawertynie, wszędzie coś interesującego; a te kosteliki, co za miejsca, zagubione wśród gór wioseczki, prowadzi do nich wąziutka droga przez ogromne lasy, potoki szumią ... wszędzie żyją ludzie, co mnie niezmiernie zaskakuje, że trwają na pewno nieraz w ciężkich warunkach, choćby w zimie, albo jak idą wiosenne roztopy; wiele domów opuszczonych, prześlicznych, zbudowanych z kamienia ... mieszkałabym tam:-) liczę na Staszka i inne osoby, mamy przecież w naszym małym blogowym światku wielu znawców:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-1767336255216913862019-04-12T20:50:43.092+02:002019-04-12T20:50:43.092+02:00Mnóstwo ciekawostek, już pojedyncza by spokojnie m...Mnóstwo ciekawostek, już pojedyncza by spokojnie mogła stanowić podstawę do napisania postu. Jestem pod wrażeniem. <br />Podejrzewam iż wkrótce pojawi się tu Stanisław i rozwiąże zagadki zarównono ornitologiczne jak i botaniczne.Beskidnickhttps://www.blogger.com/profile/16828185261308231257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-33280702963298750342019-04-12T19:21:17.636+02:002019-04-12T19:21:17.636+02:00Z kolei dla mnie ptaszysko wygląda na ciemnego mys...Z kolei dla mnie ptaszysko wygląda na ciemnego myszołowa zwyczajnego, których wiele w Bieszczadach na ten przykład :) Ale ja się nie znam:)<br />Jak czytam o waszych wycieczkach, to chce mi się rzucić pracę i wyjechać w ... Bieszczady albo w inne góry:)Zielonapiraniahttps://www.blogger.com/profile/13112390003919260061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-66499343647524553962019-04-12T19:04:06.498+02:002019-04-12T19:04:06.498+02:00Marysiu!
Jeśli chodzi o to ptaszysko, to pewnie o...Marysiu!<br /><br />Jeśli chodzi o to ptaszysko, to pewnie orlik krzykliwy. Ja się w prawdzie na tym za bardzo nie znam, ale mam atlas ptaków chronionych z 1964 roku. Myślę, że od tego czasu w ich widoku nic się nie zmieniło ;-)<br /><br />A o Waszych wycieczkach pisać nie będę, bo że ach....!!!!<br /><br />Pozdrawiamy gorąco - g. i k.krzyśhttps://www.blogger.com/profile/03627924955499295608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-24279883448907628272019-04-12T19:02:54.210+02:002019-04-12T19:02:54.210+02:00W pierwszej chwili myślałam, że kosteliki to hoste...W pierwszej chwili myślałam, że kosteliki to hosteliki bo ja też lubię te południowe języki, takie czułe i zdrobniałe.<br />I znowu wyprawa w poszukiwaniu cudów natury i okazów flory. A i fauna się trafi, takiego ptaszora nie widziałam jak żyję a ustrzelić go aparatem to sztuka. <br />Kosteliki cudnie zadbane i to w kraju, jak mówią, niekatolickim.<br />Jezioro śliczne, takie szmaragdowe. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-39458260887425377692019-04-12T12:11:29.517+02:002019-04-12T12:11:29.517+02:00Ale bogata wycieczka! No i jak tu Ci nie zazdrości...Ale bogata wycieczka! No i jak tu Ci nie zazdrościć?:))) Kościółki śliczne, bogactwo roślin. A drapol to wygląda jak orzeł przedni, ale z drapolami zawsze mam problem w oznaczaniu, mam nadzieję, że ktoś bardziej znający się napisze.:)<br />Herkules, jak widać, robił wiosenne porządki.:)))<br />Pozdrawiam serdecznie:)Grażyna-M.http://przeplatanka.wordpress.comnoreply@blogger.com