tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post7808926689008771776..comments2024-03-27T13:29:44.112+01:00Comments on Nasze Pogórze: Sen o żurawiach ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-9027742498347457502013-10-07T11:13:05.637+02:002013-10-07T11:13:05.637+02:00Weroniko, ja czasami zerknę do netu, jeśli jakiś m...Weroniko, ja czasami zerknę do netu, jeśli jakiś motyw powtarza się, ale raczej czuję, że coś się wydarzy; raz przyśniło mi się, że do sypialni o zmierzchu, bo było szaro, wchodzi postać, cała spowita w powłóczystą gazę, a ja chciałam krzyknąć do męża, żeby obudził się i też zobaczył; nie mogłam wydać głosu, aż w końcu obudził mnie mój własny, zduszony krzyk; strach ze snu czułam jeszcze po obudzeniu; może to jednak nie interpretacja, tylko głos wewnętrzny każe na coś oczekiwać; pozdrawiam serdecznie.<br /><br />Magdo, rzeczywiście, wyłażą nocami nasze strachy, koszmary, coś chcianego i niechcianego, głeboko ukrywanego; symbolika raczej mnie nie interesuje, bo pewnie co sennik, to inna interpretacja, są jednak sny, po których przeczucie mnie nie myli; niech będą spokojne i kolorowe; serdeczności ślę.<br /><br />Kasiku, czytam, i jakby to moje było, mam tak samo, przeczucie raczej mnie nie myli, dlatego mąż nie chce słuchać opowieści o moich snach; tak, to nie symbolika senników, to "coś" więcej; i ja pozdrawiam serdecznie.<br /><br />Aniu, miałam to samo, kiedy umarła moja dziewczynka, przyśniła mi się, a ja obudziłam się wiedząc, że już odeszła; <br />dała mi znak? i ja pozdrawiam serdecznie.<br /><br />Krystyno, no tak, bo sen to sen, a koszmar to nie sen, zostaje w nas na cały dzień, albo i dłużej, i długo pamięta się; serdeczności ślę.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-62204340726261569292013-10-06T16:32:45.975+02:002013-10-06T16:32:45.975+02:00To temat na dłuuugie opowieści.
Mój wnusio pyta r...To temat na dłuuugie opowieści. <br />Mój wnusio pyta rankiem: Babciu, sen czy koszmar?<br />Snów życzę.Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-59432831170858907022013-10-06T08:50:35.425+02:002013-10-06T08:50:35.425+02:00Marysiu, o snach mogłabym troszkę poopowiadać, ale...Marysiu, o snach mogłabym troszkę poopowiadać, ale nie wiem czy chciałoby się Wam czytać:) Był okres kiedy śniło mi się dużo i jakoś to interpretowałam, potem przestałam śnić, a w zasadzie pamiętać co w nocy po głowie się kołatało i tak wolę bo się po prostu wysypiam:) Ale jeden sen- nie sen utkwił w głowie całej mojej rodzinie. Pewnej nocy obudziłam się nagle, pamiętam do dziś obraz, który spowodował to przebudzenie. Nagle z ciemności wyłonił się się mój Chrzestny (brat mamy) i słabym głosem wyciągając rękę w moją stronę kilka razy zawołał jakby prosząc o pomoc. To bł sen, który trwał kilka sekund. Podskoczyłam na łóżku budząc siebie i męża. Wieczorem zadzwonili moi rodzice z wiadomością, ze wujek zmarł nad ranem, około 4. Mieszkał i umarł samotnie. Mój mąż przestał od tamtej pory sceptycznie podchodzić do moim snów. Myślę, że to nasz szósty zmysł daje znać o sobie. Pozdrawiam Cię cieplutko. Ania Aniahttps://www.blogger.com/profile/14594290607251662565noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-6689115316771084862013-10-05T16:36:23.781+02:002013-10-05T16:36:23.781+02:00Ja bardzo często i to od dziecka miewam "pror...Ja bardzo często i to od dziecka miewam "prorocze" sny. O śmierci bliskich osób wiedziałam zawsze przed telefonem ze szpitala. O narodzinach siostry wiedziałam tuż po przebudzeniu, mój Tato kiedy zobaczył, że wstałam mówi do mnie Mama jest w szpitalu, a ja na to wiem - już urodziła dziewczynkę będzie się nazywać Monika - i tak zostało. Dosłownie chwilę później zadzwonił telefon z informacją, że właśnie urodziła mi się siostra. I takich snów zarówno przepowiadających dobre jak i złe rzeczy mam wiele. Zresztą nie tylko ja. Moja siostra jak poznałam narzeczonego i obecnego męża zarazem miała sen. Nie wiedziała, ze kogoś poznałam, bo była wtedy we Francji na wakacjach i nie rozmawiałyśmy kilka dni. Kiedy wróciła mówi do mnie, że przyśnił jej się mój ślub. Opowiedziała dokładne szczegóły - wygląd kościoła, chłopaka. Okazało się, że był to wypisz wymaluj mój Radek o którym nie wiedziała, a opisany kościół to był ten w którym się pobraliśmy czyli jego parafialny. Dlatego ja wierzę w sny, trzeba je tylko umieć mądrze zinterpretować i na pewno nie przy pomocy senników. A żurawie uwielbiam, zwłaszcza ich klangor. Pozdrawiam!Kasikhttps://www.blogger.com/profile/17446525421755960662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-86473575129341644672013-10-05T08:43:34.268+02:002013-10-05T08:43:34.268+02:00Sny, to jedyna mowa naszej podświadomości (oprócz ...Sny, to jedyna mowa naszej podświadomości (oprócz tzw. intuicji), którą możemy "zobaczyć". Tylko niestety wszystko jest ukryte w kamuflażu metafor i symboli, żeby oszukać naszych wewnętrznych prokuratorów, którzy rozliczają nas z każdej myśli, z każdego pragnienia.<br />Ściskam Cię!Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-27037554814908032012013-10-04T16:51:52.564+02:002013-10-04T16:51:52.564+02:00Jako dziecko miewałam stale powtarzający się koszm...Jako dziecko miewałam stale powtarzający się koszmar; jako dorosła osoba miewam sny, które często budzą mnie w nocy-zalewam się łzami i jestem mokra od potu...Rzadko kiedy śnię o czymś przyjemnym. Często śnię o osobach, które znam, ale z którymi nie utrzymuje kontaktu od bardzo dawna i w zasadzie sny mi o tych osobach przypominają. A na następny dzień spotykam te osoby...Mam sennik, zerkam w niego od czasu do czasu, ale nie przykładam zbyt dużej wagi do interpretacji. A może powinnam?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01094355658604354143noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-47438239553930149672013-10-04T09:52:22.431+02:002013-10-04T09:52:22.431+02:00Kama, też tak mam, właściwie to nie stanie w miejs...Kama, też tak mam, właściwie to nie stanie w miejscu, tylko nogi są jak z ołowiu, a zagrożenie zbliża się ... kiedy obudzę się, serce wali jak oszalałe; kika lat już minęło, a ja tak dokładnie pamiętam ten sen; serdeczności ślę.<br /><br />Natalio, bardzo logicznie wytłumaczyłaś nasze nocne majaki, koszmary, ale i te przyjemne też są; często rano pamięta się, a potem zapomina, albo na odwrót, przypomina się w ciągu dnia; byłam przy śmierci ojca, i mamy, często mi się śnią; moja mama miała takie powiedzonko: "śpi się, to i śni się";<br />pozdrawiam.<br /><br />Doroto, od wczoraj myślę o Twoim komentarzu, bardzo współczuję, wiem, jaki niepokój siedzi w człowieku, aż serce kurczy się ze strachu; chyba najważniejsze, że paskuda została wyrzucona z organizmu, życie uratowane, a mówić nauczy się Anioł szybciutko przy Twojej pomocy i zapomnicie o koszmarze; powiem Ci tylko, że mój brat szybko przywykł do nowej sytuacji, nabiera sił, apetyt dopisuje, i humor też poprawił się, i żyje, to najważniejsze; sny na pewno niosą nam jakieś przesłanie, może czasami błędnie je odczytujemy, ale i czasami dobrze; pozdrawiam Was bardzo serdecznie.<br /><br />Judyto, lubiłam we śnie odbić się od ziemi i fruwać, teraz już tak nie śnię, ale za to śni mi się, że znowu jestem młodziutka, choć wcale za tym nie tęsknię; pozdrawiam Cię cieplutko.<br /><br />Megi, przy drodze rośnie dużo kolorowych krzaków, trzmielina, dereń świd przebarwiają się na czerwono, jesion lekko cytrynowieje, tylko biedny kasztan łysy już od połowy lata; dziś katalpa zrzuciła wszystkie liście, wielkie jak berety, aż pojaśniało w ogrodzie; moje "przeczuwania senne" mam po mamie, rano opowiadała sen, a pod wieczór mówiła "widzisz, wyśniło mi się to", a wszystko sprawdzało się; pozdrawiam.<br />Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-89173602669866092002013-10-04T09:12:40.636+02:002013-10-04T09:12:40.636+02:00Maniu, może człowiek zbyt intensywnie myśli o pewn...Maniu, może człowiek zbyt intensywnie myśli o pewnych rzeczach, a one potem nam się śnią; bałaś się wyprawy na Rysy? pozdrawiam.<br /><br />Tupajo, we śnie wszystko można, patrzeć z góry na ziemię podczas latania, pływać, kiedy się nie umie, obserwować statki kosmiczne na niebie; nie używam sennika, raczej przeczuwam; pozdrawiam.<br /><br />Mażeno, moja siostra mówi, że ja jestem jakaś "medium", ale mama też miała sny przepowiadające; czasami aż żal budzić się i wracać do rzeczywistości; pozdrawiam serdecznie.<br /><br />Agato, panować nad snem, czy można tak? <br />bo czasami ze strachu krzyk więźnie w gardle, albo nogi nie mogą uciekać; pozdrawiam Cię.<br /><br />AniuA, czy miałaś kiedyś tak, że obudziłaś się, a po ponownym zaśnięciu był dalszy ciąg snu? jeśli kanie przetrwały przymrozki, to też spróbuję je zamrozić; pozdrawiam serdecznie.<br /><br />Magdaleno, bardzo trafne spostrzeżenie Twego męża, czasami wolałabym nie śnić, bo to koszmary rodem z horroru; pozdrowienia ślę.<br /><br />Aniu, a mnie te zęby i brudne wody niepokoją; myślisz, że mama chciała zobaczyć wnuczkę i przyszła we śnie? serdeczności.<br /><br />Ruda, to teraz rozumiem Twój komentarz, kiedy pisałam o schodach do monastyru Ostrog; że to fascynacja, ale nie myślałam, że tego rodzaju, dobrze, że zwalczyłaś lęk, a sen jakby dopomógł; pozdrawiam Cię.<br /><br />Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-48922851810460137072013-10-03T18:09:03.189+02:002013-10-03T18:09:03.189+02:00mam sugestywne sny, których nie pamiętam, ale &quo...mam sugestywne sny, których nie pamiętam, ale "robią mi dni", zawsze, powracają w krótkich migawkach następnej nocy.<br />Piękna ta twoja droga, jak zawsze.<br />Żurawie to moje ulubione ptaki, melancholijne i wolne.Megi Moherhttps://www.blogger.com/profile/18060818355942143336noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-45424569153470829032013-10-03T10:57:32.194+02:002013-10-03T10:57:32.194+02:00Miewam rozne sny i z reguly pamietam, ale opowiedz...Miewam rozne sny i z reguly pamietam, ale opowiedziec trudno...<br />Moje sny sa zawsze kolorowe i to bardzo. Staram sie nie interpretowac snow, ale mialam i takie, ktore byly odpowiedziami na dreczace mnie pytania...<br />Sw. Jozef /moj umilowany swiety/ dzialal na podstawie snow...<br />Serdecznosci<br />JudytaLa vie est belle i ja tezhttps://www.blogger.com/profile/18189643050567049401noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-25655798064564647132013-10-03T10:57:17.421+02:002013-10-03T10:57:17.421+02:00Anioł, który odmienił moje życie przeszedł w ponie...Anioł, który odmienił moje życie przeszedł w poniedziałek dziwięciogodzinną operację usunięcia raka razem z krtanią.Wczoraj byłam u niego a on...przy pomocy gestów, mimiki twarzy(musi się uczyć od nowa mówić)...usiłował żartować.Pewnie po to żebym się mniej denerwowała.<br />Można teraz powiedzieć że czyham na sny i na szczęście nic złego mi sie nie śni.A wiele snów okazywało się proroczych...i na dobre i na złe.<br />Pozdrawiam serdecznie<br />DorotaDorotahttps://www.blogger.com/profile/12716924419883017872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-77433450831898037712013-10-03T10:20:13.856+02:002013-10-03T10:20:13.856+02:00Jeszcze jedno. Jak byłam w liceum to często śniła ...Jeszcze jedno. Jak byłam w liceum to często śniła mi się książka. Nie mogłam jej otworzyć, chociaż szarpałam i próbowałam rozerwać, jakby sklejone strony. Kiedy czasem udało mi się już otworzyć, to nie mogłam przeczytać tekstu. Widziałam pojedyncze litery, ale nie mogłam połączyć ich w słowa. Raz udało mi się z ogromnym wysiłkiem przeczytać kawałek i wtedy obudziła mnie nauczycielka niemieckiego. Szybko zapisałam fragment tekstu, ale był zupełnie bez sensu. Potem zgubiłam kartkę. <br />O snach mogę długo. Twój sen myślę, że nie był taki zły, w końcu po tę osobę zeszły anioły. <br />Pozdrawiam ciepło!Natalia z Wonnego Wzgórzahttps://www.blogger.com/profile/13623864321109709929noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-91757345777794560412013-10-03T10:15:41.684+02:002013-10-03T10:15:41.684+02:00Żurawie - zwiastuny śmierci? Tak pomyślałam czytaj...Żurawie - zwiastuny śmierci? Tak pomyślałam czytając Twój post. Trochę przerażające, ale w mojej głowie wysnuła się mroczna opowieść, o obwieszczających swoim krzykiem czyjeś odejście szarych ptakach. Przelatując nad domami i krainami, zabierają mieszkające tam dusze. Nie pasuje mi tylko jedna rzecz. Jeśli ta historia miałaby coś wspólnego z prawdą, to Wonne Wzgórze i cała Studzianka byłaby siedliskiem dusz, oczekujących ostatniej podróży na skrzydłach żurawi. U nas mieszka naprawdę zatrzęsienie tych ptaków!<br />Wracając jednak do snów to wierzę, że mogą być prorocze. Używamy świadomie tak małej ilości naszego mózgu, a pozostała musi do czegoś służyć. Prawie nigdy nie umiemy wykorzystać naszych zwojów bardziej niż na te kilka procent, ale one działają i coś tam sobie myślą.<br />Czasem pamiętam swoje sny. Jest kilka takich, które pamiętam od dzieciństwa, mimo, że wcale były jakieś wyjątkowe, czasem zapominam sny po przebudzeniu, a czasem kilka godzin po śnie nie mogę już go sobie przypomnieć. <br />Jak byłam mała przyszłam do rodziców w nocy z płaczem, że śni mi śnił mi się duch. Dokładnie wtedy zmarła moja babcia. <br /><br />Natalia z Wonnego Wzgórzahttps://www.blogger.com/profile/13623864321109709929noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-79828370734832032212013-10-03T10:00:15.740+02:002013-10-03T10:00:15.740+02:00Miewam sny, że biegnę, biegnę, uciekam przed czymś...Miewam sny, że biegnę, biegnę, uciekam przed czymś a tak naprawdę stoję w miejscu. Nie wiem co to znaczy.. <br />Piękny sen o aniołach, myślę, że to był znak.. Kamahttps://www.blogger.com/profile/17052274943277788556noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-32639672720771373382013-10-03T09:23:56.675+02:002013-10-03T09:23:56.675+02:00Piękny sen... mnie kidyś często śniły się schody, ...Piękny sen... mnie kidyś często śniły się schody, a że miałam lęk wysokości, to schody zawsze mnie niepokoiły. Aż raz we śnie wchodziłam na wysoką wieżę i nie było we mnie lęku. Ten sen jest we mnie do dziś. <br />Czy przepowiadał moją przygodę z latarniami morskimi w zeszłym roku, gdzie pozbyłam się wieloletniej fobii?Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-25265955073658041692013-10-03T08:41:11.122+02:002013-10-03T08:41:11.122+02:00Jakoś nie wierzę w sny o wypadających zębach, czy ...Jakoś nie wierzę w sny o wypadających zębach, czy o brudnej wodzie...Kiedy Martynka była malutka, aczkolwiek już chodziła, przyśniła mi się moja mama, w ciemnym pomieszczeniu ( w kinie), która powiedziała " no pokaż mi tą swoją córcię"( Martyna urodziła się cztery lata po jej śmierci). Martynka pobiegła do niej, po czy mama wzięła ją na ręce i powiedziała:"ojej, ona ma oczka jak węgielki". <br />To prawda. <br />I to koniec snów ze zmarłymi.ankaskakankahttps://www.blogger.com/profile/13958629875620200968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-85965213570454784402013-10-03T06:58:55.314+02:002013-10-03T06:58:55.314+02:00Mam podobnie ....mój mąż żartobliwie mówi że za ta...Mam podobnie ....mój mąż żartobliwie mówi że za takie coś kiedyś palili na stosie.<br />Pozdrawiam MagdalenaKhttps://www.blogger.com/profile/09684758056901163945noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-85919808792002848162013-10-03T00:41:16.788+02:002013-10-03T00:41:16.788+02:00Ja tak mam,ze są okresy w moim życiu ,kiedy śni mi...Ja tak mam,ze są okresy w moim życiu ,kiedy śni mi się bardzo dużo,pamiętam i jest tez tak ,ze nie pamiętam nic.Są ważne ,mówią wiele o nas.<br />A wracając do realu,kanie mrożę pojedynczo w woreczkach i delikatnie układam ,jak zamarzną to już można z nimi mniej delikatnie się obchodzić ,rozmrażam i panieruję.<br />Cudownych snów życzę!:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05015143506422471317noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-34322596245543024892013-10-02T23:24:54.538+02:002013-10-02T23:24:54.538+02:00Ja często mam sny jawne czyli takie nad którymi pa...Ja często mam sny jawne czyli takie nad którymi panuję świadomie i często też prorocze co nie zawsze jest przyjemne...Aga Agrahttps://www.blogger.com/profile/10993629938043797957noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-70430940963688583482013-10-02T23:08:53.253+02:002013-10-02T23:08:53.253+02:00Choć mówi się, że wiara w sen do gusła i zabobony ...Choć mówi się, że wiara w sen do gusła i zabobony to coś w tym jest. W mojej rodzinie "jest" parę snów treść których zapowiada coś niedobrego i śmierć.<br />To niesamowite jak w podświadomości potrafię wyczuć, że coś się wydarzy niepokojącego. Dlaczego nie można czekać na te dobre rzeczy a koncentrujemy się na złych. Bo one chyba mocniej nas dotykają. Nie czytam senników. Ale z synem wyczuwamy się na odległość w dobrych i złych momentach. Z mężem mam podobnie, nie mam takiej więzi z siostrą a to dziwne. Czasem własnie takie natrętne myśli zapowiadają to złe a może trzeba czekać tylko na dobre rzeczy. Tylko, że tak się nie da...Życzę tylko optymistycznych snów. Mażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-86027944170660075712013-10-02T21:53:41.655+02:002013-10-02T21:53:41.655+02:00Kiedyś miałam sny barwne, pełne zapachów, ale i su...Kiedyś miałam sny barwne, pełne zapachów, ale i surrealistyczne,nadające się na skecze czy nowelki filmowe rodem z braci Quay czy Davida Lyncha. Teraz zwykle proza,ale czasem przyśni się symbol, który mam w swoim senniku.Tupajahttps://www.blogger.com/profile/01206102292526887418noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-34956625845939077062013-10-02T21:50:01.388+02:002013-10-02T21:50:01.388+02:00Kilka tygodni po śmierci babci śniło mi się, że ja...Kilka tygodni po śmierci babci śniło mi się, że ja spotkałam w sklepie. Była zadowolona i mówiła, że się świetnie miewa.<br />Z dziwnych snów to jeszcze przed wycieczką na Rysy śniły mi się lawiny, choć był środek lata. Ale to chyba skutek przedawkowania czytania opisów szlaków :)<br />Pozdrawiam serdeczniemaniahttps://www.blogger.com/profile/13840283214910367567noreply@blogger.com