tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post8288034948775144575..comments2024-03-28T18:29:12.339+01:00Comments on Nasze Pogórze: W klimatach Roztocza Wschodniego ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-18190983472080674392019-10-30T21:47:52.922+01:002019-10-30T21:47:52.922+01:00Super napisane.Super napisane.Wojciech Roszkowskihttps://www.blogger.com/profile/06106290729566673656noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-61627277890640899602018-06-11T06:00:54.687+02:002018-06-11T06:00:54.687+02:00Ola, mamy tak blisko na Roztocze, a poza tym nieda...Ola, mamy tak blisko na Roztocze, a poza tym niedaleko mam dom rodzinny, więc wszystko można połączyć, odwiedziny i poznawcze wycieczki; pozdrawiam.<br /><br />Ania, Roztocze samo w sobie jest niezwykle ciekawe, wystarczy zagłębić się w historię; pozdrawiam.<br /><br />Antonina, sami odkrywaliśmy kolejne zawiłości z ogromną ciekawością, to nie był nasz pierwszy wyjazd poszukiwawczy, wreszcie udało się; pozdrawiam.<br /><br />Agatek, wiele takich nieistniejących miejscowości u nas, najpierw wysiedlenia, potem ośrodek rządowy, odpływ ludności do miast, ale poszukać zawsze warto; jeszcze do niedawna cmentarz był zupełnie zapomniany, do tego bliskość granicy; pozdrawiam.<br /><br />Ola, Roztocze wapieniem stoi, wielu było domorosłych kamieniarzy, ale i zdarzali się bardzo zdolni, po uczelniach lwowskich; lubimy takie miejsca, szukamy, czytamy i pokazujemy; pozdrawiam.<br /><br />Basia, niezwykłe pamiątki można spotkać na cmentarzach, dzieła rąk bruśnieńskich kamieniarzy, inne od pozostałych, wyróżniające się; odczytujemy zatarte napisy zazwyczaj w cyrylicy, daty, nazwiska; pozdrawiam.<br /><br />Ania, dobrze, że są różne lipy i niektóre jeszcze w powijakach, zakwitną później; czyżby zima za wcześnie miała przyjść? pozdrawiam.<br /><br />Mania, e, to nie talent, a raczej czytanie różnych ciekawostek wywołuje potrzebę znalezienia, przekonania się na własne oczy; niebiesiutka cykoria podróżnik już kwitnie, a gdzie jeszcze do lata; pozdrawiam.<br /><br />Krzysztof, to bliska wyprawa, mamy niedaleko na Roztocze Wschodnie i często tam bywamy; upał jest męczący, muchy w oczach, gzy tnące po łydkach, trzeba by się "zakutać na zimu", jak mawiał pan Zygmunt Kałużyński, ale jak tu ubierać długie spodnie, koszule, kiedy tak gorąco; w chłodzie lepiej się wędruje; pozdrawiam.<br /><br />Maciej, niezbyt długa, bo ileż można siedzieć w domu, a do tego blisko dom rodzinny:-) to raczej bliskość granicy wymusza takie obostrzenia, zresztą niewielu ludzi interesują takie miejsca, a oni raczej szanują klimat starych cmentarzy, cerkwi; pozdrawiam.<br /><br />Krystynko, maki oczy rwały swą czerwienią, prawie zupełnie jednolite plamy w oddali, z bliska pojedyncze, delikatne płatki, no magia, pani, magia:-) dobrze, że lipy kwitną kolejno, co zrobiłyby biedne pszczoły, gdyby wszystkie od razu? wyprawy bliskie, ot, pomyślisz sobie i jedziesz;<br />pozdrawiam. Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-54963245005942639982018-06-08T18:28:24.534+02:002018-06-08T18:28:24.534+02:00Ach, te pola maków, jeszcze niedawno można je było...Ach, te pola maków, jeszcze niedawno można je było spotkać wszędzie a teraz rarytas, trzeba nad San pojechać!<br />Lipy i nas pachną upajająco, miodnie, słodko.<br />Aż mnie skręca z zazdrości niezawistnej, że takie piękne i pouczjące macie wyprawy.Ale dobrze, że się dzielisz wrazeniami i wiadomościamiPellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-70635905725364823452018-06-07T13:01:41.632+02:002018-06-07T13:01:41.632+02:00Czyli jednak była wędrówka. W takich miejscach doj...Czyli jednak była wędrówka. W takich miejscach dojazd samochodem to trochę profanacja. Trzask drzwiczek, kilka cyknięć migawki, znów trzask i potem warkot silnika... Co innego delikatne werble kroków, szum oddechów, milczenie przerywane zawołaniami i słowami cichej opowieści.<br />Beskidnickhttps://www.blogger.com/profile/16828185261308231257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-68483362238264707812018-06-06T21:32:43.048+02:002018-06-06T21:32:43.048+02:00Nie dość, że wyjazd w nieznane i puste okolice, to...Nie dość, że wyjazd w nieznane i puste okolice, to jeszcze dla poznania fascynujących Was dawnych miejsc ludzkiego życia i spoczynku. Pogratulować, Mario. Nie znam wędrówki w upał, jednak czytając takie opisy jak Twój, wiem, że jednak moje zimowe wyjazdy mają swoje plusy.Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-70168003896545748222018-06-06T21:03:18.227+02:002018-06-06T21:03:18.227+02:00Maryniu, masz talent do wyszukiwania miejsc zupełn...Maryniu, masz talent do wyszukiwania miejsc zupełnie nieznanych a niezwykle ciekawych. Dobrze, ze dzielisz się z nami opisami Waszych wędrówek.<br />Lipy i u nas już kwitną a dziś ze spaceru przyniosłam dziurawiec. Takie to wczesne lato w tym roku mamy.<br />Pozdrawiam serdeczniemaniahttps://www.blogger.com/profile/13840283214910367567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-62543719358627850902018-06-05T22:11:31.612+02:002018-06-05T22:11:31.612+02:00Pięknie! I te lipy kwitnące za wcześnie.Pięknie! I te lipy kwitnące za wcześnie.Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-20600615926747794872018-06-05T10:00:40.473+02:002018-06-05T10:00:40.473+02:00Twoje wyprawy są niezwykłe Marysiu. Święty z klucz...Twoje wyprawy są niezwykłe Marysiu. Święty z kluczami to na pewno Piotr, rzadko spotykany na cmentarzach. Uwielbiam takie miejsca, człowiek staje wobec historii, przyrody, ludzkich dziejów i musi pochylić głowę.BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-24286927101831140062018-06-05T08:43:36.205+02:002018-06-05T08:43:36.205+02:00Och jaka wspaniała wędrówka. Czytałam i wpatrywała...Och jaka wspaniała wędrówka. Czytałam i wpatrywałam się w ten kawałek historii. Jakie ciekawe są te pomniki - krzyże jako pnie. Ile historii w tych miejscach. Jak dobrze, że pokazujecie takie miejsca, że lubicie wędrować i ja mogę pouczyć się historii nie koniecznie takiej ogólnej. PozdrawiamAleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-44891259935155203222018-06-05T06:53:21.826+02:002018-06-05T06:53:21.826+02:00Mnie zawsze wzruszają i w prowadzają w zadumę nad ...Mnie zawsze wzruszają i w prowadzają w zadumę nad wartościami tego świata, kiedy czytam o ,,umarłej" miejscowości. Tak jak teraz, tylko groby pozostały... Wydaje się nam - ludziom, że tworzymy coś wielkiego, że coś po sobie zostawiamy a... czas... zdarzenia... <br />Piękna sprawa tak podróżować i odkrywać na nowo ,,zapomniane miejsca". <br />Pozdrawiam :Dagatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-52639619650947062052018-06-04T21:53:22.366+02:002018-06-04T21:53:22.366+02:00Bardzo interesująca historia. Czytam z wielka ciek...Bardzo interesująca historia. Czytam z wielka ciekawością.Antoninahttps://www.blogger.com/profile/05578849511629360501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-39757238540947789752018-06-04T20:15:02.148+02:002018-06-04T20:15:02.148+02:00Ojej ilez wątków ciekawej historii.
Kolejne odkry...Ojej ilez wątków ciekawej historii. <br />Kolejne odkrywanie Ameryki... Dziękuje Marysiu.Bylinowy Panhttps://www.blogger.com/profile/10369447227641300933noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-44274991039192141072018-06-04T18:53:41.850+02:002018-06-04T18:53:41.850+02:00Marysiu, piękna wyprawa i opowieść. Nie znam kompl...Marysiu, piękna wyprawa i opowieść. Nie znam kompletnie tamtych terenów a tyle tam ciekawych, tajemniczych miejsc z historią w tle. Nie miałam pojecia, że dla osób spoza tamtych terenów są takie obostrzenia w swobodnym poruszaniu sie w pasie przygranicznym.Ale pewnie prawdopodobnie i u nas, w naszym województwie tak jest.Piękne zdjęcia i widoki.Smutna historia postrzelonego pana Juliana.<br />Pozdrawiam Cię z nadal upalnego, choc wieczór, przysiółka pogórzańskiego!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.com