tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post9117364576578609811..comments2024-03-27T13:29:44.112+01:00Comments on Nasze Pogórze: Wzburzony Wiar ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-29633107484658166032020-10-30T21:43:56.567+01:002020-10-30T21:43:56.567+01:00Bardzo fajnie zostało to napisane.Bardzo fajnie zostało to napisane.Karolina Zarębskahttps://www.blogger.com/profile/11763306230374975288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-55213999731664570952014-05-25T16:20:52.047+02:002014-05-25T16:20:52.047+02:00Naprawdę współczuję - nas ominęły te powodzie. Wod...Naprawdę współczuję - nas ominęły te powodzie. Woda, ogień - żywioły nie do opanowania. Dobrze, że wiekszych szkód nie było. Uściski !Ania https://www.blogger.com/profile/07645065418505288944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-71488730503710446712014-05-19T21:17:45.537+02:002014-05-19T21:17:45.537+02:00Marysiu kochana, jak tak sobie "wpadam w Bies...Marysiu kochana, jak tak sobie "wpadam w Bieszczady" poprzez Twój blog, jak tak sobie czytam te relacje niespieszne, to jakby mnie ktoś po sercu i duszy głaskał :)*gooocha*https://www.blogger.com/profile/02936610709954776042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-29441145634741247012014-05-19T08:48:52.682+02:002014-05-19T08:48:52.682+02:00Magda, moje dzieciństwo upłynęło na spokojnych ter...Magda, moje dzieciństwo upłynęło na spokojnych terenach, nie znaliśmy słowa "powódź"; dopiero, gdy zamieszkałam w mieście nad rzeką, i to na nizinach, bardzo niepokoję się w takich sytuacjach, bo niby nigdy nie było tu wody, ale obawa istnieje; tak, są ludzie i hieny, żerujące na cudzym nieszczęściu; powódź daje się we znaki w Serbii, Bośni, a tak mało się o tym mówi, wszak wybory do euro ważniejsze; serdeczności ślę.<br /><br />Gaju, w obliczu żywiołów widać, ile jest warta pycha i arogancja człowieka w stosunku do natury; pozdrawiam.<br /><br />Mażeno, dopiero w dorosłym życiu dane mi było zobaczyć wielką wodę, niezmiennie budzi we mnie wielki strach; serdecznie pozdrawiam.<br /><br />Maniu, górskie rzeczki już spokojne, zebrały i szybko oddały nadmiar wody, teraz fala powodziowa toczy się w dużych rzekach, zagrażając ludziom, czuję niepokój wielki w sercach tamtych, obserwujących mieszkańców, bo jakżeby inaczej; zagrażający żywioł, wobec którego człowiek jest bezsilny; serdeczności ślę.<br /><br />Ruda, gdzie by to nie było, wszędzie woda niesie niepokój, zniszczenia; boję się takich gwałtownych zjawisk, a raczej zdaję sobie sprawę z mojej małości wobec takiego żywiołu; oby takich doświadczeń jak najmniej; pozdrawiam cieplutko.<br /><br />Krystyno, jakżesz ucieszyłam się sprawną kosą, bo wiązałoby się to z wyjazdem do serwisu, a teraz gorący czas, nie naprawiliby od ręki, a trawsko nie poczeka, urośnie jeszcze bardziej; rzadko oglądam takie oblicze rzeki, częściej sączący się strumyk między kamieniami; przejmujący widok; serdeczności ślę.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-49637225279078583952014-05-19T08:30:15.010+02:002014-05-19T08:30:15.010+02:00Ankoskakanko, chatka jest na stoku góry, powódź na...Ankoskakanko, chatka jest na stoku góry, powódź nam raczej nie grozi, najgorzej ludziom w dolinach rzek, a Wiar szybko przybiera i szybko opada, to gwałtowna, kapryśna, górska rzeka; pozdrawiam.<br /><br />Gooocha, tak, cieszymy się, że studnia pełna wody, w obniżeniu płynie strumyczek, chociaż ziemia jak gąbka nasiąknięta; pozdrawiam.<br /><br />Grażyno, takie nawałnice bez światła potęgują jeszcze grozę sytuacji, szum deszczu, pioruny jeszcze do zniesienia, gorzej jak włącza się odgłos łamanych drzew, osuwających się kamieni; no właśnie, burze mogą być, ale nie tak groźne; serdeczności ślę.<br /><br />Krzyśku, Wiar uspokoił się, może trochę podebrał brzegów, odsłonił nowe warstwy; muszę pójść nad potok w dolinie, zobaczyć, jak tam się to skończyło, bo wczoraj jeszce szumiał donośnie; pozdrowienia ślę.<br /><br />Tomasz, obawiam się, że nie przekroczyłeś Wiaru na płytach, przynajmniej ja bałabym się bardzo; i ja pozdrawiam.<br /><br />Kocie, burze w ciemnościach działają bardziej na naszą wyobraźnię, straszą wręcz, to nie dziwię się, że i dzidziusiowi udzieliła się groza sytuacji; pozdrawiam.<br /><br />Aniu, przychodzą burze, opady, ale już nie tak gwałtowne; dziś prognozy obfitsze w deszcz dla zachodu i północy; pozdrawiam.<br /><br />Olu, kiedy jechaliśmy w sobotę rano, widziałam zalane jeszcze tereny, z niektórych woda już zeszła; w słońcu taka ogromna, brunatna woda, milcząca rzeka tocząca ponuro tyle wody robi wrażenie bardzo przykre; serdeczności ślę.<br /><br />Zofijanno, Wiar w kilku miejscach zabiera drogę, odcina ludzi od świata, troszkę umocniono newralgiczne brzegi, ale zawsze przychodzi czas prawdy, i zazwyczaj rzeka ma za nic ludzkie pomysły, płynie, gdzie jej odpowiada; mąż mówi, że starzy ludzie wyznawali taką zasadę - wylały rzeki, teraz będzie lato i ciepło; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-61050547579490368492014-05-18T20:02:34.815+02:002014-05-18T20:02:34.815+02:00Czasem tak jest, zepsuje się a potem samo naprawi....Czasem tak jest, zepsuje się a potem samo naprawi. Ja czasem straszę mój toster, mikser czy lampkę, jak się psują, że wyrzucę i kupię nowe. I one z reguły naprawiają się, niestety nie na długo. Ale dramatyczny ten Wiar, fale i bałwany aż strach. W chatkach takie ulewy szczególnie straszne i przejmujące, człowiek tam bliżej żywiołu.Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-35751050160555867322014-05-18T19:54:26.677+02:002014-05-18T19:54:26.677+02:00Woda jest niezwykłym żywiołem. W górach maleńki st...Woda jest niezwykłym żywiołem. W górach maleńki strumyczek w ciągu godziny zamienia się w rwącą rzekę i zabiera drogę (nam zmyło drogę do Domku pod Orzechem w ciągu jednej burzy) Na równinie woda wzbiera powoli, a potem tygodniami kisi się na rozlewiskach... ( takie powodzie mamy na Wybrzeżu)Anna Kruczkowskahttps://www.blogger.com/profile/10506083344673043107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-33174466870586211262014-05-18T17:31:31.344+02:002014-05-18T17:31:31.344+02:00Te niepozorne górskie rzeczki po deszczu zamieniaj...Te niepozorne górskie rzeczki po deszczu zamieniaja się w bestie. Dobrze, że te ulewy już za nami.<br />Serdecznościmaniahttps://www.blogger.com/profile/13840283214910367567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-86305525106470673692014-05-17T18:44:53.765+02:002014-05-17T18:44:53.765+02:00Żywioł to niesamowita siła, ta pędząca brunatna wo...Żywioł to niesamowita siła, ta pędząca brunatna woda zawsze robi na mnie wrażenie, jeszcze z dzieciństwa pozostał mi strach przed nawałnicą powodzi. Dobrze, że Ty na górce, i do domu szczęśliwie wróciłaś.Mażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-13390918523633094432014-05-17T08:26:07.568+02:002014-05-17T08:26:07.568+02:00Siła przyrody poraża. Trzy żywioły potrafią wszyst...Siła przyrody poraża. Trzy żywioły potrafią wszystko zetrzeć w proch.<br />Spokoju mieszkańcom zagrożonych okolic!GAJAhttps://www.blogger.com/profile/14167284350381217103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-57497784320190218802014-05-17T08:08:09.672+02:002014-05-17T08:08:09.672+02:00Groźna woda, groźny wiatr i ogień.
Nadal, przy obe...Groźna woda, groźny wiatr i ogień.<br />Nadal, przy obecnym stanie techniki, w 21 wieku, budzą strach i szacunek.<br />Mnie jeszcze przerażają tereny osuwiskowe, z domami rozpadającymi się na kawałki.<br />Pamiętam opowieści Pawła o gigantycznej powodzi w Nysie, w 1997 roku. Jak zawsze, w obliczu tragedii, ludzie podzielili się na bohaterów, cichych, serdecznych pomagających, załamanych i trwających w apatii i tych, którzy<br />w takiej sytuacji kręcą interes życia, oczywiście kosztem innych.<br />Niech się już Marysiu uspokoi w Twojej cudnej krainie, niech Wiar nie straszy.<br />U nas, jak się łatwo domyślić - w ogóle nie pada ...<br />Uściski!Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-11692933907586369182014-05-16T22:59:42.274+02:002014-05-16T22:59:42.274+02:00Pamiętam obrazek sprzed kilku lat- Wiar zabrał dro...Pamiętam obrazek sprzed kilku lat- Wiar zabrał drogę i to wydaje się być, w tym właśnie miejscu, gdzie robiłaś zdjęcie.......on tu tak bardzo przybliża się do drogi.....<br />Cóż górska rzeka....<br />Rzeki wylewały, może za mojego dzieciństwa nawet bardziej...Zofijannahttps://www.blogger.com/profile/10219632680731857711noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-29480727366554319182014-05-16T21:06:04.184+02:002014-05-16T21:06:04.184+02:00Piękne zdjęcia wzburzonego Wiaru! Słyszeliśmy, ze ...Piękne zdjęcia wzburzonego Wiaru! Słyszeliśmy, ze San wylał sporo, ale nie było czasu by pojechac i zobaczyć. Straszne te deszcze i zywioły mu towarzyszące. Nam połamało starą jabłoń - szarą renetę, a tyle miała pączków!Pole tak wodą nasiąknięte, że nie wiem, czy mi nasiona niedawno posianych warzyw nie spłyneły do pobliskiego rowu!<br />Mam nadzieje, ze juz wiecej takiej ulewy nie będzie, bo ziemia rozmoknieta do imentu.<br />Ściskam Cie Marysiu serdecznie i słońca oraz wysuszenia wszystkiego, co trzeba zyczę!:-))Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-35846731468069256162014-05-16T21:00:47.738+02:002014-05-16T21:00:47.738+02:00Może to już po ulewach - miejmy taką nadzieję.... ...Może to już po ulewach - miejmy taką nadzieję.... a na północy - nie pada w ogóle - czego i Państwu życzymy :-))aniahttps://www.blogger.com/profile/13705148194478861008noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-90329978276719415952014-05-16T19:56:29.569+02:002014-05-16T19:56:29.569+02:00Straszna była dzisiejsza noc i poranek,wiatrzysko ...Straszna była dzisiejsza noc i poranek,wiatrzysko i ulewa dały nam się we znaki,moja dzidzia w brzuszku napędziła mi niezłego stracha:-)<br />cieplutko pozdrawiam i życzę spokojnej nocyBlack Cathttps://www.blogger.com/profile/11743184572970049904noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-79720044531289329612014-05-16T16:09:01.642+02:002014-05-16T16:09:01.642+02:00Witaj Mario
Ja za godzinę będę na Płytach... zasta...Witaj Mario<br />Ja za godzinę będę na Płytach... zastanawiam się właśnie jak Wiar bardzo się podniósł. San wiem że jest już bardzo wysoki.<br />Pozdrawiam serdecznieTomaszhttp://karpackilas.o12.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-11049096590626489072014-05-16T16:09:01.219+02:002014-05-16T16:09:01.219+02:00Witaj Mario
Ja za godzinę będę na Płytach... zasta...Witaj Mario<br />Ja za godzinę będę na Płytach... zastanawiam się właśnie jak Wiar bardzo się podniósł. San wiem że jest już bardzo wysoki.<br />Pozdrawiam serdecznieTomaszhttp://karpackilas.o12.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-79848868397722051352014-05-16T15:32:35.241+02:002014-05-16T15:32:35.241+02:00No to mam świeży obraz margli fukoidowych z Huwnik...No to mam świeży obraz margli fukoidowych z Huwnik ;-) Dziękuję.Stanisław Kucharzykhttps://www.blogger.com/profile/14233616585620851001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-91402712585922695632014-05-16T15:32:07.643+02:002014-05-16T15:32:07.643+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Stanisław Kucharzykhttps://www.blogger.com/profile/14233616585620851001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-81944191435275768412014-05-16T15:25:51.637+02:002014-05-16T15:25:51.637+02:00Mario, przezylam niedawno mocna burze, i twoj opis...Mario, przezylam niedawno mocna burze, i twoj opis ja przypomina...ulewa byla straszna, obok domu mamy niby spokojny strumyk Leona, czyli Lwice, zmienil sie we wsciekly , pelen wody z blotem i kamieniami nurt, halas byl potworny, kamienie sie przetaczaly dudniac donosnie, ciemno, bo wylaczono prad albo nastapila jakas awaria, patrzylam tylko na brzeg rzeki, gdzie rosna drzewa, ktore oswietlaly bylskawice, gdyby zaczely sie walic nalezaloby uciekac z domu...<br />Lubie burze ale nie takie...sciskam serdeczniegrazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-60533700097365325472014-05-16T13:27:45.953+02:002014-05-16T13:27:45.953+02:00To niesamowite, jak niezbędna a jednocześnie śmier...To niesamowite, jak niezbędna a jednocześnie śmiertelnie niebezpieczna potrafi być woda. *gooocha*https://www.blogger.com/profile/02936610709954776042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-20784337230281142172014-05-16T12:57:03.296+02:002014-05-16T12:57:03.296+02:00Zobacz Mario, a u mnie nie pada, choć zapowiadają ...Zobacz Mario, a u mnie nie pada, choć zapowiadają w prognozach. Barzo współczuję ludziom z południa Polski. Myślę, że w chatce można miło spędzić czas, pomimo brzydkiej pogody. Pozdrawiamankaskakankahttps://www.blogger.com/profile/13958629875620200968noreply@blogger.com