Jak co roku wybraliśmy się na dróżki kalwaryjskie, na Misterium Męki Pańskiej, W rozległych plenerach kalwaryjskich, wśród świszczącego wiatru, jak i przebłyskującego słońca, towarzyszyliśmy mieszkańcom w odgrywanych scenach biblijnych.
Życzę wszystkim spokojnych świąt Wielkiej Nocy, radości ze spotkań rodzinnych, zdrowia i wszelkiej pomyślności, pozdrawiam serdecznie, pa!
W wietrze, błocie, deszczu i sniegu na przemian ciężko pewnie Wam było iść a co dopiero osobie odgrywającej rolę Chrystusa krzyż wielki nieść. Przejmujące to misterium. Z życiem naszym codziennym tak wiele mające wspólnego. Tyle jest niesprawiedliwości i bólu na świecie...
OdpowiedzUsuńAle już jutro, jak w każdą Wielkanocną niedzielę inny nastrój zapanuje. Może i słonka kawałeczek zza chmur się pokaże?
Spokojnych, rodzinnych świąt, Marysiu!*
Również pochwalę się, przeszedłem 23 kilometry :D i w dodatku nocą. W całej Polsce padał deszcz, a u Nas nie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńspokojnych, ciepłych Świąt!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńMisterium ogladam w Andach wenezueskich ale tym razem pozostalam w Polsce, i nie tak dawno dowiedzialam sie ze mozna je bylo zobaczyc w Gorze Kalwarii...szkoda, ze w tym roku mi sie nie udalo...
OdpowiedzUsuńpogoda widze byla trudna, snieg i pewnie wiatr.
Pomyslnych Swiat z rodzina zycze Ci Mario.
Wszystkiego najlepszego na te zimowo wiosenne święta :)
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!
OdpowiedzUsuńRadosnych Świat Maryniu, przede wszystkich serdecznych spotkań w gronie bliskich, czasu dla siebie.
OdpowiedzUsuńZ okazji Wielkanocy życzę Wesołych Świąt pełnych radosnego nastroju i wewnętrznego spokoju!
OdpowiedzUsuńWesolych, pogodnych, szczęśliwych świąt !!!! Pozdrawiam. S.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego wesołego Świętowania.
OdpowiedzUsuńNiech Chrystus zmartwychwstały w nasze serca pokój wnosi!!!
Od tylu lat jeżdżę do Twego Miasta Ciasteczek i nigdy jakoś mnie te ciasteczkowe wonie tak nie owionęły, jak ostatnio. Czy u Ciebie tez tak pachnie ciateczkami?
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Gli auguri più sinceri per una Santa Pasqua lieta e serena!
OdpowiedzUsuńUn abbraccio...ciao.
Piękna relacja, przeżycia faktycznie ekstremalne.
OdpowiedzUsuńMarysiu, niech w ten świąteczny czas nic nie zakłóci Wam rodzinnej atmosfery Świat Wielkanocnych. Wesołego Alleluja :)
Byliśmy z żoną na misterium w Niedzielę Palmową. Też było pięknie i pogoda lepsza. Dzięki za życzenia - nawzajem radosnych Świąt Zmartwychwstania
OdpowiedzUsuńTobie i Twoim bliskim spokojnych Świąt, pełnych ciepła i radości ze spotkania w rodzinnym gronie. :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Marysiu zycze Ci, Zdrowych i spokojnych Swiat w gronie rodzinnym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepiękne Misterium!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysiu i za ciepłe słowa dziękuję!
Byłam pewna, że i w tym roku Was tam nie zabraknie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności poświąteczne zasyłam ;)
Gostei imenso e sigo :)
OdpowiedzUsuńBeijo.
Nita
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzejmujące misterium, oczyszczająca pielgrzymka. Tak jak na wschodzie tak i na zachodzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie wszystkim za życzenia świąteczne, miła jest świadomość, że gdzieś w wirtualnym świecie są żywi ludzie, ciepli, życzliwi i podobnie czujący; kiedyś przy okazji poproszę Grażynę, żeby przetłumaczyła mi komentarze Nity Oliveira i Giancarlo; dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń