tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post123660298559688270..comments2024-03-29T11:36:04.570+01:00Comments on Nasze Pogórze: Nasze łąki też są piękne ... i sama sobie zakazuję:-) ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-74625357394917549602022-10-18T10:02:19.345+02:002022-10-18T10:02:19.345+02:00Dont,blink, kiedyś próbowałam takich ryb ze słoika...Dont,blink, kiedyś próbowałam takich ryb ze słoika, rozpływały się w ustach, nie było ości, wszystko mięciutkie. Właśnie, umiar, po co zbierać, skoro ma się dużo albo nikt już nie chce; sama powiedz, trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby oprzeć się takim podgrzybkom:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-56973548829167645432022-10-16T19:26:41.751+02:002022-10-16T19:26:41.751+02:00Podobnie jak Ty kanie ja robię ryby do słoików. U ...Podobnie jak Ty kanie ja robię ryby do słoików. U mnie jest już zakaz zbierania grzybów. Dzisiaj sobie chodziłam spacerkiem po lesie a wkoło rosły podgrzybki. Jednak trzeba mieć umiar we wszystkim.<br />Pozdrawiam.don't blinkhttps://www.blogger.com/profile/16263744158722157109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-1953643330596497292022-10-11T09:51:38.422+02:002022-10-11T09:51:38.422+02:00Ewelina, powiem szczerze, że wraz z wiekiem nie go...Ewelina, powiem szczerze, że wraz z wiekiem nie gonię już króliczka, a bardziej zwracam uwagę na naturę, na to, co mnie otacza, no i to, co daje ziemia:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-71677773980046321632022-10-09T21:28:14.109+02:002022-10-09T21:28:14.109+02:00Ziemia daje takie dary, a człowiek goni i goni za ...Ziemia daje takie dary, a człowiek goni i goni za białym królikiem...ślepy taki...<br />Ewelinahttps://www.blogger.com/profile/07567042363705932189noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-34050497762851964442022-10-03T11:44:29.696+02:002022-10-03T11:44:29.696+02:00Krystynko, trochę mi źle z tym, że tyle owoców na ...Krystynko, trochę mi źle z tym, że tyle owoców na ziemi, ale przynajmniej nie zmarnują się, zwierzęta przyjdą i zjedzą, nawet spod śniegu wykopią:-) pomidory są jeszcze, dojrzewają powolutku pod folią, przed przymrozkami zerwę i pozwolę im dojrzeć w papierowym opakowaniu. Zawzięłam się, mijam wzrokiem kanie, pieczarki też są, ale nie zbieram, jakoś mam obawy po przeczytaniu opisów w albumie z grzybami:-) a w dzieciństwie prawie wszystkie na pastwisku były moje:-) ostatnie dni wyjątkowo ponure, czeka na ciepło; pozdrawiam.<br /><br />Grażyna, ha, właśnie mam takie obawy przed pieczarkami, których mnóstwo na łące, nie ufam sobie; oglądam filmiki na yt, kuchnia azerbajdżańską, gruzińska, zbierają owoce, zioła, suszą, zalewają herbatki, też chcę sobie nazbierać, głogu, róży, mięty i delektować się:-) orzechy zbieram prawie codziennie, chyba resztkę zostawię wiewiórko; Pogórze przebarwia się, czerwone liście czereśni, derenia, buki rudzieją, czekam na pogodę, bo ostatnio leje codziennie i nie mam zdjęć; podzielam zdanie, jesień też lubię; pozdrawiam.<br /><br />Lidka, ha, nalewka się moczy, co? już nie robię nastawów, nie ma kto używać, bo wiele poprzednich roczników niewykorzystane; owoców derenia było mnóstwo, bo i te pogórzańskie zaczęły owocować; na wiosnę zrób sobie sama sadzonki pomidorów, swoje najlepsze, choć tak niewybujałe jak bazarkowe; wszędzie dobrze ... racja ... a chcieliśmy jeszcze jesienny wypad zrobić, ale pochorowaliśmy się bardzo, może jeszcze uda się, jak się ociepli; pozdrawiam.<br /><br />Grażyna-M, teraz jeszcze ładniej, bo zaczynają się kolory, szkoda, że wrzesień taki zimny i mokry, ale woda z nieba przecież bardzo potrzebna; sosy różne już są wykorzystywane, ponoć bardzo dobre, chwalą mnie:-) pozdrawiam.<br /><br />Krzysztof, tak i u mnie widok zapasów budzi poczucie bezpieczeństwa, ot, takie podstawy spiżarniane muszą być; maślaki w occie, czyli trafiłeś na maślakowy wysyp:-) w naszym lesie w deszczu zebrałam również maślaki modrzewiaki, takie żółciutkie, już są wysuszone, pójdę w głębszy las, może kilka borowików uda się zebrać, potrzebuję też ususzyć, na świąteczne potrawy; żurawie długo nie leciały, deszcz bez przerwy, myślę, że w nadchodzące ciepłe dni będą szybować po niebie na południe; też mnie to zdziwiło, papryczki ostre jak piekło, a sarnom zasmakowały:-) pozdrawiam.<br /><br />Beata, tak, sto lat, zniknęłaś gdzieś z blogowego świata, choć i ja też miewałam dłuższe przerwy w pisaniu; nasze widoki teraz bardziej kolorowe, jakie buki, dzikie czereśnie, ojej, zawrót głowy:-) serdeczności.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-48404114448901188972022-10-02T22:53:32.311+02:002022-10-02T22:53:32.311+02:00Mario, droga, sto lat....
Nacieszyłam oczy Twoimi ...Mario, droga, sto lat....<br />Nacieszyłam oczy Twoimi widokami i serce Twoimi słowami 🥰. <br />Latoś.... co za cudo ❤️Beata Bartoszewiczhttps://www.blogger.com/profile/10812073714523030294noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-9665297244720911342022-10-02T19:47:12.354+02:002022-10-02T19:47:12.354+02:00Mario, zdjęcia zgromadzonych zapasów budzą poczuci...Mario, zdjęcia zgromadzonych zapasów budzą poczucie domowego ciepła i bezpieczeństwa, jak zwykle także apetyt. Chciałbym i ja zająć się takim wykorzystywaniem darów natury, ale z pewnych powodów nie bardzo mogę, chociaż ostatnio zrobiłem trzy litry maślaków w occie. Było trzy, bo już jest ich sporo mniej.<br />Krzyk odlatujących żurawi jest przejmująco smutny, tak, tak.<br />Sarny jedzą ostre papryczki? Popatrz, wiedzą, co dobre! :-)Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-73271838331704105772022-09-29T20:53:46.132+02:002022-09-29T20:53:46.132+02:00Pięknie tam. Taka jesień to nawet się może podobać...Pięknie tam. Taka jesień to nawet się może podobać. Smakowita, kwietna, kolorowa.:) Pozdrawiam serdecznie:)Grażyna-M.https://przeplatanka.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-43407270599738397792022-09-29T19:38:14.289+02:002022-09-29T19:38:14.289+02:00U nas w końcu pierwsze zbiory derenia, już siedzą ...U nas w końcu pierwsze zbiory derenia, już siedzą w słojach , Jacek robi 3 różne nalewki, ciekawe, co z tego wyniknie :) Za to z pomidorami w tym roku krucho, jakies słabe sadzonki kupiłam... Ale maliny i jabłka siedzą już w postaci dzemików w piwnicy :) <br />Jak to się mówi? wszędzie dobrze ale w domu najlepiej ;)<br />Uściski serdeczne *Lidkahttps://www.blogger.com/profile/08826943156704758474noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-83461203563898978102022-09-29T18:02:50.727+02:002022-09-29T18:02:50.727+02:00tyle dobra, tyle piękna, właśnie wróciłam ze space...tyle dobra, tyle piękna, właśnie wróciłam ze spaceru po lesie i lakach mazowieckich a tam kań pod dostatkiem, i tych czubajek mnóstwo, ale nie ufam swojej wiedzy dotyczącej grzybów więc pozostały tam gdzie wyrosły, mnóstwo owoców tarniny, cierpkiej, juz dawno jej nie próbowałam, orzechy laskowe, orzechy włoskie leżace pod plotem....jesień też jest piękna. <br />pozdrawiam serdeczniegrazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-10919959851549123242022-09-29T12:55:31.584+02:002022-09-29T12:55:31.584+02:00Jak dobrze tu zaglądać do Ciebie Marysiu, gdzie ty...Jak dobrze tu zaglądać do Ciebie Marysiu, gdzie tyle darów jesieni i taka obfitość w trudnych czasach. U mnie na balkonie też pomidory obrodziły nadzwyczaj i na łąkach boguchwalnych kanie i pieczarki, które tylko chyba ja zbieram i suszę, robię farsz do zapiekanek i marynuję. "Jesień idzie, nie ma na to rady"Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-82458421728680111762022-09-29T08:46:15.513+02:002022-09-29T08:46:15.513+02:00Ola, jeśli nie masz zaufania do grzybów, nie ma co...Ola, jeśli nie masz zaufania do grzybów, nie ma co na siłę przekonywać się:-) tak, sporo pracy wymagają te sosy warzywne, ale raz, że pomidory zmniejszają swą objętość i potrzeba tylu słoików, a dwa, że gotowy słoiczek jest do wykorzystania, tylko otworzyć i już; mam nadmiar śliwek, nie do przetworzenia ta ilość; właśnie, upały dały nam w kość, a teraz szkoda każdego promyczka, na który narzekaliśmy, ot, przewrotność człowieka:-) pozdrawiam.<br /><br />Jotka, kiedyś łąki traktowałam bardziej widokowo, ale zaprzyjaźniłam się z blogowymi pasjonatami, oni skierowali moją uwagę trochę niżej, bardziej pod stopy:-) szkoda, że nikt nie chce pozbierać w sadzie owoców, może gdyby zerwał i dał, prawie na siłę:-) wzajemnie dobrego, pozdrawiam.<br /><br />Ola, piszę nieraz, że jeździmy do siebie różnymi zakamarkami, polnymi drogami, jest naprawdę bardzo urokliwie, i czasami zastanawiamy się, czego my szukamy u innych; no, ale tam jest inaczej:-) o, tak, asfalt i u nas korci turystów, mimo znaku, że to tzw. ślepa droga, ale zapuszczają się nisko i zaraz zawracają, bo koniec świata; ostatnio widzieliśmy, jak fotograf rozstawił statyw i fotografował na wszystkie strony świata, ludziom też się u nas podoba, zwłaszcza o zachodzie słońca; właśnie, jeszcze w tunelu sporo zielonych, pewnie przed przymrozkami zerwę, owinę w papier, żeby nie dotykały się i schowam do skrzyneczki, w zeszłym roku do stycznia, miałam je do kanapek; codziennie leje, to dobrze, ale nie mogę skończyć prac na grządkach; pozdrawiam.<br /><br />Sztukaiksiążka; wręcz nadmiar owoców, i nie ma co z nimi zrobić, sarny będą je wygrzebywać jeszcze spod śniegu; tak, nasze łąki są wyjątkowe:-) pozdrawiam.<br /><br />Ela, o, tak, bardzo celnie to ujęłaś, boli takie marnotrawstwo, ale ile można pakować do słoików, nie jesteśmy w stanie przejeść; pełna spiżarnia i piwniczka daje zabezpieczenie, wczoraj kupiłam dwa worki ziemniaków:-) pozdrawiam.<br /><br />Maciej, a tak, jeździmy po sto razy w te same miejsca, i nadal nam się podobają; sąsiad z góry buduje mały domek, mówi, że nigdy się stąd nie przeprowadzi, a domek ma być z balkonem; będzie siedział i patrzył, jak znad gór turczańskich idzie burza i wali piorunami:-) pozdrawiam.<br /><br />Basia, są i różne niedogodności, pewnie jak u każdego; byłam w lesie za drogą, już drzewa poznaczone pomarańczowymi kropkami, pójdzie wycinka, i co zrobię? pozdrawiam.<br /><br />Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-20742655994467431932022-09-27T22:04:37.729+02:002022-09-27T22:04:37.729+02:00Toż to prawdziwy raj...Toż to prawdziwy raj...BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-48513269096982634562022-09-27T21:24:43.488+02:002022-09-27T21:24:43.488+02:00jejuuu ale ładnie! jejuuu ale ładnie! Beskidnickhttps://www.blogger.com/profile/16828185261308231257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-76408005844365192452022-09-27T19:18:50.114+02:002022-09-27T19:18:50.114+02:00Mówią, że od przybytku głowa nie boli, ale jak jes...Mówią, że od przybytku głowa nie boli, ale jak jest klęska urodzaju to zaczyna boleć. Ja też mam tak zakodowane, że nic nie powinno się zmarnować i robię te słoiki ze wszystkim co urosło. Zapasy na ciężkie czasy. A łąki uchwyciłaś w obiektyw piękne, urocze.kobieta w pewnym wiekuhttps://www.blogger.com/profile/04161366619232633992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-51621747157466278682022-09-27T16:14:07.426+02:002022-09-27T16:14:07.426+02:00Tak owoców jest w tym roku bardzo dużo, piękne zdj...Tak owoców jest w tym roku bardzo dużo, piękne zdjęcia łąkisztukaiksiazka.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/10966209030670862715noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-1951486765213870112022-09-27T09:06:16.127+02:002022-09-27T09:06:16.127+02:00W pięknym miejscu macie swoją chatkę. Wokół nie do...W pięknym miejscu macie swoją chatkę. Wokół nie dośc, że cudne łąki, to i grzybów masa.<br />U nas niestety za dużo ludzi sie kręci a od kiedy mamy afaltową drogę, to coraz wiecej. Codziennie z lasu wyjeżdża po kilka fur pełniutkich drewna. I grzybiarzy też dużo, choć grzybów na razie niewiele.<br />I ja miałam w tym roku obfite, pomidorowe zniwa. Narobiłam mnóstwo soków i sosów. Wczoraj zrobiłam do słoików sporo sałatki z zielonych pomidorów z papryką. Duzo jest winogron i malin. Teraz mgliście, ale mysle, że jeszcze wrócą słoneczne, ciepłe dni.<br />Pozdrawiam Cię serdecznie, Marysiu.Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-35928899086522941232022-09-27T08:57:13.930+02:002022-09-27T08:57:13.930+02:00Jako człowiek miastowy, zainteresowałam się łąkami...Jako człowiek miastowy, zainteresowałam się łąkami, gdy przyszła na nie "moda" i z podziwu wyjść nie mogę, ile roślin, owadów i pięknych kwiatów.<br />Urodzaj widać na straganach, tylko ceny takie same lub wyższe...<br />Zapasy macie obfite, pozostaje życzyć zdrowia i łagodnej zimy:-)<br />jotkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-82601058704229867392022-09-27T07:53:14.336+02:002022-09-27T07:53:14.336+02:00Ależ smakowicie zrobiło się na blogu. Jakoś nie mo...Ależ smakowicie zrobiło się na blogu. Jakoś nie mogę się przekonać do kani. Dobrze, że już nie jadam grzybów to nawet nie kusi. Jeżeli spoglądam na grzyby to tylko obiektywem aparatu foto. Kiedy patrzę na Twoje przetwory to myślę, że sporo pracy musiałaś włożyć w te czynności. Jednak zimą chętnie będzie rodzina sięgać po te smakołyki. Ja człowiek blokowiska tylko smażyłam powidła niestety z kupnych śliwek, bardzo lubię je. Tak niedawno narzekaliśmy na upały, a teraz żal nam minionych chwil. Miejmy nadzieję, że będą jakieś kolory ładnej jesieni. Pozdrawiam serdecznie.Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-64257675726617158622022-09-27T07:33:14.266+02:002022-09-27T07:33:14.266+02:00Agata, nie było wiosennych przymrozków, nie zniszc...Agata, nie było wiosennych przymrozków, nie zniszczyło pąków kwiatowych, więc urodzaj jak malowanie; z kolei ogórków prawie nie zebrałam, błyskawicznie zniszczyła je zaraza; też wychodzę z tego założenia, że trzeba zabezpieczyć się, bo różnie może być, może panikuję, pełna spiżarnia daje poczucie bezpieczeństwa; pozdrawiam.<br /><br />P.Ogrodowa, szkoda, że nie mam gdzie oddać tych spadów owocowych, ach! gdybyż była w pobliżu tłoczarnia soków; schabowe z kań wolę od tych mięsnych:-) oj, nie wiem, czy dotrzymam sobie słowa, ciężko jest nie patrzeć na łąki, kiedy tam bieleją kapelusze, pewnie tylko te czubajki zbiorę, jeśli rozwinęły się:-) no i gdzie moje słowo? pozdrawiam.<br /><br />Agness, bardzo lubię chodzić po łąkach, lasach, w niedzielę odwiedziliśmy pobliski młodnik, a tam malutkich maślaków jak zasiał, pewnie dziś już ładnie urosły:-) no i jak tu być wytrwałym w postanowieniach? jest jeszcze przepis na kanie w zalewie słodko-kwaśnej, z dodatkiem przecieru pomidorowego i ostrej papryczki, może być interesujący:-) jabłka w sadzie są ze starych odmian, nawet nie wiem, jakich, niektóre doskonale przechowują się, są pachnące, soczyste; drzewa atakuje jemioła, przycinamy z chorych gałęzi, czyścimy z pasożyta, może choć część uratujemy; pozdrawiam.<br /><br />Staszek, suchy rok sprawił, że w tym roku łąki pachniały ziołami wyjątkowo, zwłaszcza nagrzane południowe skłony, chyba macierzanką:-) teraz, kiedy parzę zioła jako dodatek do syropu dla pszczół, nic nie czuję, straciłam węch, bo covid upomniał się o nas:-) przykra to ułomność, ale może zmysł wróci:-) w taki deszczowy i mglisty poranek lubię patrzeć choć na zdjęcia lata; pozdrawiam.<br /><br />Wkraju, jakoś nie przyjmuję jeszcze do siebie, że to już jesień, nie zdążyłam nacieszyć się latem, jak co roku zresztą:-) liczę na ciepłe babie lato, i złotą polską, i kolorową kurzawę z liści; tak, robienie zapasów jest praco- i energochłonne, na szczęście mam zwykłą kuchnię z paleniskiem, i na niej pyrkotały garnki z pomidorowymi pastami, marmoladami i co tam jeszcze; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-12560333925463588982022-09-26T20:53:23.849+02:002022-09-26T20:53:23.849+02:00Wszystkiego jest tutaj w obfitości kwiatów na łąka...Wszystkiego jest tutaj w obfitości kwiatów na łąkach, grzybów i przetworów. To też znak, że jesień już jest. Piękne ale też pracochłonne jest to korzystanie z darów natury. Dobrego tygodnia, pozdrawiam serdecznie :)wkrajhttps://www.blogger.com/profile/10336292803293779050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-49089660234056520682022-09-26T19:39:55.103+02:002022-09-26T19:39:55.103+02:00Piękna zdjęcia z cudownych łąk. Dziękuję :-)Piękna zdjęcia z cudownych łąk. Dziękuję :-)Stanisław Kucharzykhttps://www.blogger.com/profile/14233616585620851001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-47592070957558567042022-09-26T18:57:32.867+02:002022-09-26T18:57:32.867+02:00Niesamowita obfitość dobra wszelakiego... i owoce ...Niesamowita obfitość dobra wszelakiego... i owoce i warzywa i grzyby...i miód. Coś wspaniałego <3 Piwniczka pełna słoików i worków ze skarbami pęka w szwach. Te kanie w marynacie wyglądają obłędnie, nigdy nie robiłam w tej wersji, u nas bardzo słabo z grzybami w tym roku, ale ostatni trochę popadało, może wreszcie ruszą. Jeśli tylko się pojawią to zrobię w słoiczek na spróbowanie :D Moją uwagę przyciągnęły jabłka, wyglądają na pyszną odmianę, zastanawiam się, czy to nie taka sama jak ma moja sąsiadka, ciemno-bordowe z takim jakby fioletowym nalotem, który ściera się przy potarciu. Najlepsze jabłka jakie kiedykolwiek jadłam, niestety nieznana nazwa.<br />Pozdrawiam serdecznie, Agness:)Klimaty Agnesshttps://www.blogger.com/profile/11994226556670486332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-69782943257690468472022-09-26T18:42:09.289+02:002022-09-26T18:42:09.289+02:00Obfite zbiory, to prawda. Ja też uwielbiam "s...Obfite zbiory, to prawda. Ja też uwielbiam "schabowe" z kani, a oprócz tego je suszę, są doskonałym dodatkiem do potraw w zimie. Skoro sama sobie zrobiłaś zakaz, to pewnie sprawa jest poważna i zamierzasz dotrzymać słowa? :) Pozdrawiam...Pani Ogrodowahttps://www.blogger.com/profile/13865967701191183669noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-88336370959380853122022-09-26T18:23:43.381+02:002022-09-26T18:23:43.381+02:00Jejku, ależ was matka natura obdarowała, tylko cze...Jejku, ależ was matka natura obdarowała, tylko czerpać garściami. Piękne łąki, piękne dary natury, piękne zapasy... Róbmy róbmy bo nie wiadomo co będzie. A przy takich zapasach, będzie smacznie i zdrowo. Wszystkiego dobrego. AgataZinkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/11509163117697375575noreply@blogger.com