tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post1616345962978090872..comments2024-03-27T13:29:44.112+01:00Comments on Nasze Pogórze: Fałszywe "marcińskie", pracowicie przedświątecznie i ... listopad jeszcze nie powiedział "koniec" ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-72858407918238830572018-11-21T09:18:50.178+01:002018-11-21T09:18:50.178+01:00Ania, dzięki, spróbuję i ja takich siekanych; w pr...Ania, dzięki, spróbuję i ja takich siekanych; w przepisach każą zaparzać orzechy, ale w końcu przecież one pieką się wysokiej temperaturze, to i po co? do masy to rozumiem, ale jako nadzienie, to chyba nie trzeba; takie to moje rozumowanie:-) a jeszcze jedno pytanie, ciasto było drożdżowe czy kruche? pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-59379160817682203982018-11-20T22:21:01.089+01:002018-11-20T22:21:01.089+01:00Marysiu, mama tylko drobno siekała orzechy, miesza...Marysiu, mama tylko drobno siekała orzechy, mieszała je z serkiem roztartym z żółtkiem. Słodziła to minimalnie. Gotowe posypywała cukrem pudrem, rzadziej polewała lukrem. Ania https://www.blogger.com/profile/07645065418505288944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-67365946546331923682018-11-18T18:36:52.405+01:002018-11-18T18:36:52.405+01:00Krystynko, dopiero uporaliśmy się z rąbaniem, prze...Krystynko, dopiero uporaliśmy się z rąbaniem, przewieźliśmy część do góry, a teraz trzeba składać; mróz zniszczył kanie, te które zostawiłam "na potem", w tym roku nie zbierałam rydzów, nie było czasu na las; też pracowaliśmy, może jeszcze będzie przyjazna pogoda; pozdrawiam.<br /><br />Krzysztof, tym razem, dla odmiany były "ślimaki", opinia męża taka sama - smaczne:-) wystarczy trochę chęci i wykorzystanie tego, co daje natura, i już są smakowitości:-) mróz chyba zmrozi jabłka, sarenkom się dostaną, ale trochę znalazło się w piwnicy; pozdrawiam.<br /><br />Tomasz, w dół, na zachód do nas się jedzie:-) w tym roku jesteśmy sporo spóźnieni z robotami, wiele zostanie przełożonych na wiosnę, jednak na zimę trzeba się zabezpieczyć; taką masz pracę, pewnie dużo wyjazdów; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-80322509260250806422018-11-17T06:07:07.293+01:002018-11-17T06:07:07.293+01:00Mario
Ja chyba któregoś dnia, gdy będę przejeżdżał...Mario<br />Ja chyba któregoś dnia, gdy będę przejeżdżał przez Gruszową, to wyskoczę z auta i będę krzyczał - gdzie mieszka Pani Maria, muszę spróbować pierników :) . A tak na serio to podziwiam za całą pracę włożoną w to wszystko, co pokazujesz. Ja nawet na grzybach nie byłem w tym roku, jedynie orzechów trochę pozbierałem i starych śliw. <br />Pozdrawiam serdecznieTomaszhttp://karpackilas.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-50022267451787136492018-11-16T19:56:25.244+01:002018-11-16T19:56:25.244+01:00Ujmująca jest wiara męża jedzącego Twoje rogale. N...Ujmująca jest wiara męża jedzącego Twoje rogale. Na zdjęciach wyglądają bardzo apetycznie, a szarlotka faktycznie zawsze jest super. Jak i smażone kanie. <br />Och, chyba zrobiłem się głodny...Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-85532199121942260752018-11-16T09:06:12.069+01:002018-11-16T09:06:12.069+01:00Ja też metry mam cięte na trzy a nawet cztery kawa...Ja też metry mam cięte na trzy a nawet cztery kawałki, mogę je wtedy układać wzdłuż, wszerz albo po przekątnej. <br />Ja znalazłam jedną mizerną kanię, usmażyłam na masełku z trzema kurkami i dwoma opieńkami i zrobiłam taki jakby omlet. Ależ smakowało!<br />Wypieki, jak zwykle kuszące, jednego rogala bym zjadła i kawał szarlotki, taka najprostsza wersja mi odpowiada.<br />Dzień Niepodległości spędziłam na skraju malując listwy zamontowane przez córę i wnuka i dumając z czułością o czasie pokoju który mamy szczęście przeżywać. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-70686422762596696482018-11-14T10:23:08.745+01:002018-11-14T10:23:08.745+01:00Wkraju, udały się, bez chwalenia:-) szarlotka pewn...Wkraju, udały się, bez chwalenia:-) szarlotka pewnie będzie, aż mróz zmrozi jabłka pod jabłoniami, a domownicy powiedzą dość! mamy już po dziurki w nosie; ale jak tu nie korzystać; pozdrawiam.<br /><br />Ania, o, z serkiem i orzechami, ale co? trzeba jakoś orzechy zaparzyć? bo ja gorącym mlekiem; ja to właściwie wciskam tę szarlotkę domownikom, troszkę babci, troszkę młodzieży, troszkę my i znika powoli; tak, to człowiek, na którym można polegać, ale iskry czasami też się sypią, bo bez tego ani rusz:-) my z daleka od napuszonych obchodów, marszów, przemówień, wolałam coś poczytać o Wielkiej Wojnie; pozdrawiam.<br /><br />Maciej, unikamy jak ognia wszelkich spędów:-) dobre i pracowite, właśnie walczymy z wielkim stosem opału na zimę, ja rozrębuję mniejsze kawałki, mąż te wielkie i pozakręcane, a jeszcze trzeba je poskładać na tarasie, siłownia na powietrzu jak się patrzy, a wieczorem oczy same zamykają się; pozdrawiam.<br /><br />Joanna, no tak, bo trawa jeszcze zielona, i pojedyncze kwiatki dokwitają, tylko liści na drzewach brakuje; też lubię takie wiejskie klimaty na tkaninach i nie tylko; dobre zestawienie jabłka i cynamon, pachnie; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-55915854703823826002018-11-14T09:08:33.661+01:002018-11-14T09:08:33.661+01:00zdjątka wcale jak nie listopadowe...
obrusik ślic...zdjątka wcale jak nie listopadowe... <br />obrusik ślicznisty, uwielbiam takie no i te wypieki... zapachniało mi przed komputerem<br />pozdrawiam :)Joannahttps://www.blogger.com/profile/17787628815435107046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-21509124446355327352018-11-14T08:40:47.795+01:002018-11-14T08:40:47.795+01:00Pięknie, spokojnie, mądrze... Dobre życie tam maci...Pięknie, spokojnie, mądrze... Dobre życie tam macie.Beskidnickhttps://www.blogger.com/profile/16828185261308231257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-64774465824415197472018-11-13T21:38:59.233+01:002018-11-13T21:38:59.233+01:00Takie rogale z konfiturą z róży albo takie, jakie ...Takie rogale z konfiturą z róży albo takie, jakie robiła moja Mam - z serkiem utartym z żółtkiem i orzechami- to prawdziwe delicje. Matko, jak ja lubię szarlotkę ! Ale nie piekę, bo córka uczulona na gluten, sama nie zjem całej blachy, a gości akurat nie mam :-(. Fajny Twój mąż - taki, jak trzeba - wspomagający, doceniający i chwalący głośno i wyraźnie :-). Święto spędziłyśmy spokojnie, popatrując w TV i bolejąc nad nieudanymi (w W-wie) obchodami. Pozdrawiam moją ulubioną Gospodynię Doskonałą !Ania https://www.blogger.com/profile/07645065418505288944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-2763731858021686622018-11-13T21:26:23.836+01:002018-11-13T21:26:23.836+01:00Wspaniale wyglądają te rogale, szarlotka tez nicze...Wspaniale wyglądają te rogale, szarlotka tez niczego sobie. Smak mogę sobie tylko wyobrazić.<br />Pięknie pozdrawiam.wkrajhttps://www.blogger.com/profile/10336292803293779050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-12905955072458175962018-11-13T09:23:21.687+01:002018-11-13T09:23:21.687+01:00Lidka, bo nasi mężowie to fajne chłopy są, zawsze ...Lidka, bo nasi mężowie to fajne chłopy są, zawsze można na nich polegać:-) lubię takie rustykalne tkaniny, w chłopskie kratki, a koronki to tylko własnoręcznie wydziergane; pozdrawiam.<br /><br />Krzyś, tak myślałam, że przereklamowane, i one naprawdę tyle kosztują te oryginalne z certyfikatem? i ludzie je kupują? to była próba i rogaliki wyszły całkiem, całkiem, nawet nadzienie z samych orzechów było dobre; jak to, kto zjadł? my zjedliśmy:-) babcię obdarowałam, naszą młodzież i już po rogalach, ale pewnie będą częściej gościć na stole; my wolny dzień wczorajszy jak zwykle, przy robocie; pozdrawiam.<br /><br />Hel, jestem zdania, że najprostsze potrawy są najlepsze:-) przepisy naszych mam czy babć, oczywiście nie mówię o tych starych przepisach, gdzie stoi: weź kopę jaj:-) domownicy to najlepszy probierz udanych wypieków czy innych potraw, a sama wiesz, jak czuje się gospodyni, kiedy pochwalą; pozdrawiam.<br /><br />Mania, u nas jabłka leżą jeszcze pod jabłoniami, więc proste szarlotki na bieżąco; grzechem byłoby kupić gotowca w sklepie; pozdrawiam.<br /><br />Maks, o, tak, przyznaję, drożdżowe rogale są naprawdę smakowite; sam piekłeś czy kupowałeś, te domowe nie równają się z tymi ze sklepowej półki; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-855642909941547362018-11-11T21:48:13.218+01:002018-11-11T21:48:13.218+01:00W tym roku oszalałem na punkcie tych rogali - marc...W tym roku oszalałem na punkcie tych rogali - marcińskich i a'la marcińskich. Przepyszne! Pozdrawiam cieplutko! :)Makshttps://www.blogger.com/profile/04089023109151821334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-11891623894894367972018-11-11T21:41:25.853+01:002018-11-11T21:41:25.853+01:00Ha, u nas też była szarlotka! Sąsiadka podarowała ...Ha, u nas też była szarlotka! Sąsiadka podarowała nam skrzynkę jabłek to trzeba było szybko przerobić bo nie bardzo mam je gdzie trzymać.<br />Pozdrawiam serdeczniemaniahttps://www.blogger.com/profile/13840283214910367567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-42307757829820609332018-11-11T19:16:30.863+01:002018-11-11T19:16:30.863+01:00Skoro Pan Mąż tak powiedział to na pewno są najlep...Skoro Pan Mąż tak powiedział to na pewno są najlepsze na świecie;) Jak widzę w tej chwili, w jakim tempie znikają bezcukrowe rogaliki z przepisu prl-u (ze smalcem, marmoladą i śmietaną), stwierdzam, że najprawdziwsze to te, które smakują naszym najbliższym, certyfikat to ich zadowolona mina :) Pozdrawiam serdecznie w ten piękny świateczny wieczór, ciesząc się stuleciem naszej wolności. I tylko taka refleksja, że z tego stulecia, pięćdziesiąt ojczyzna przeżyła w niewoli. helAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-45863685453858712832018-11-11T18:47:13.785+01:002018-11-11T18:47:13.785+01:00Marysiu!
Te marcińskie rogale są przereklamowane....Marysiu!<br /><br />Te marcińskie rogale są przereklamowane. Teraz można je kupić nawet w Biedronce. Kiedyś córka Gosia przywiozła jeden z Poznania, gdzie mieszkała. Oryginał to był... słodki!!!<br />A te Twoje to widzę takie równiutkie, jak malowane. I kto to zjadł się pytam??<br /><br />A listopad tego roku się udał. Wczoraj byliśmy w górach. Jutro też jedziemy, skoro sejm uchwalił a Adrian podpisał...<br /><br />Pozdrawiamy cieplutko - g. i k.krzyśhttps://www.blogger.com/profile/03627924955499295608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-47314946255130163222018-11-11T18:45:29.664+01:002018-11-11T18:45:29.664+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.krzyśhttps://www.blogger.com/profile/03627924955499295608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-31974537460905555352018-11-11T09:18:52.930+01:002018-11-11T09:18:52.930+01:00""Maryś, one lepsze od marcińskich ... c...""Maryś, one lepsze od marcińskich ... chociaż nigdy tamtych nie jadł/:-):-)""<br />Ten twój mąż to prawie tak Cię kocha jak mój mnie :))))))<br /><br />A obrusik pierwsza klasa, do Waszej chatki tylko taki , a nie jakieś gipiury :)<br />Lidkahttps://www.blogger.com/profile/08826943156704758474noreply@blogger.com