tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post246662714789184680..comments2024-03-28T18:29:12.339+01:00Comments on Nasze Pogórze: Pogórze w kratkę ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-26078594172706437742020-02-12T06:11:42.029+01:002020-02-12T06:11:42.029+01:00Mania, jak tu zapaść w sen zimowy, skoro wokół pra...Mania, jak tu zapaść w sen zimowy, skoro wokół prawie wiosna:-) dlatego obawiam się trochę tych gęstych młodników przy trasie wędrówki, a na Kanasin nawet się nie zapuszczamy:-) wegetacja rusza, kotki leszczynowe w pełnym rozkwicie, szkoda, bo niektóre już podmarzły; o, tak, zachody mam bajeczne, a widzę je, bo naprzeciwko okna; pozdrawiam.<br /><br />Lidka, yes,yes:-) dlatego zaraz w poniedziałek po powrocie ze spotkania pojechaliśmy napalić, pozbierać daszki z uli, poutykać wyszarpaną folię na tunelu, i poczuliśmy się tak swojsko wśród górek:-) pozdrawiam.<br /><br />Hapaw, niedobrze, że one tak kwitną, ostatnie mrozy zmroziły już kotki i pobrązowiały, znaczy nici z pyłku dla pszczół; u nas rzeki, potoki przybrały, ale jest szybki spływ, więc długo nie pocieszymy się; dobrze, że bobry budują tamy, trochę zastoiska przytrzymają; lubię, kiedy tak sypie za oknem, ogromnymi płatami:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-51533356231466961982020-02-11T10:56:05.312+01:002020-02-11T10:56:05.312+01:00U nas (Podlasie) także kwitną leszczyny. A pogoda ...U nas (Podlasie) także kwitną leszczyny. A pogoda jest podobna: to nieco zmrozi, to odrobinę przybieli, to poprószy mżawka. Ja cieszę się z każdej wilgoci, chociaż także marzyłam o śniegu.<br />Pięknie uchwyciłaś ten padający rarytas :-)hapawhttp://puszcza.net.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-52564879319312672932020-02-10T17:10:50.301+01:002020-02-10T17:10:50.301+01:00spokój spokój i piekno :) takie macie to Pogórze :...spokój spokój i piekno :) takie macie to Pogórze :))Lidkahttps://www.blogger.com/profile/08826943156704758474noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-63774416703568106882020-02-09T21:56:21.360+01:002020-02-09T21:56:21.360+01:00Niedźwiedzie to chyba wcale nie spały tej niby-zim...Niedźwiedzie to chyba wcale nie spały tej niby-zimy, co i rusz ktoś wrzuca zdjęcia miśkowych tropów na różne górskie grupy na fb.<br />U mnie w przyblokowym ogródku też przebiśniegi nieśmiało się przebijają, a to ledwie początek lutego.<br />Zachody pięknie uwieczniłaś Maryniu.<br />Serdecznościmaniahttps://www.blogger.com/profile/13840283214910367567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-39948274939151629522020-02-07T07:44:39.213+01:002020-02-07T07:44:39.213+01:00Krystynko, mam te widoki pod powiekami, zwłaszcza ...Krystynko, mam te widoki pod powiekami, zwłaszcza w mieście; na Pogórzu posypało, ale jest odwilż, trochę zimy w lutym może powstrzyma przyrodę; jak nie mam wschodów, to mam zachody słońca:-) jakby ziemia paliła się gdzieś tam za widnokręgiem; noszę w sobie wdzięczność, w każdej chwili; to chyba każdy tak ma, a może przychodzi to z wiekiem, bardzo przyjemna "wada":-) pozdrawiam.<br /><br />Bożena, nie w każdym siedzą takie potrzeby, my lubimy, i Wy też, jak czytam; odzwyczajamy się od miasta, w naszych ostojach jest nam dobrze, natura to dobry przyjaciel; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-40176918064229903522020-02-06T17:49:04.736+01:002020-02-06T17:49:04.736+01:00Zachwycające są te zachody słońca, włóczęga po łą...Zachwycające są te zachody słońca, włóczęga po łąkach, dróżkach, wspinanie się na wzgórza, szczególnie gdy przedwiośnie zagląda do okien chaty. A jeszcze gdy napisałaś o ciepłym wietrze, który gdzieś tam wysoko i przyniósł zapach mokrej gleby.<br />. Mimo, że dopiero od tygodnia jestem w mieście, to zatęskniłam. Serdeczności <br />Bozenahttps://www.blogger.com/profile/00588072577787488238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-87636001357819058062020-02-06T10:53:04.169+01:002020-02-06T10:53:04.169+01:00Chociaż dobrze w mieszkaniach i domach zatęskniłam...Chociaż dobrze w mieszkaniach i domach zatęskniłam do bólu za chattą gdy przeczytałam Twoje: "dużo książek, palenia w piecu, karmienia ptactwa i spoglądania za okno". Niech tak będzie w niebie!<br />Też mam mnóstwo kurzołapek i jak się ich pozbyć, gdy każda z historią.<br />Z tą aurą już nie nadążam ale cieszę się gdy słońce bo wtedy wychodzę na pole i cieszę się gdy deszcz i wiatr bo wtedy tak miło we wnętrzu. I narazie wystarczą mi Wasze bezgrzeszne wyprawy po okolicy, pełnej drzew omszonych, pni z dziuplami, tam bobrów. A Twoje zachody słońca z okien chatki to najcudowniejszy film. <br />Czy wiesz, że jesteś szczęściarą? Czy dziękujesz za to co wieczór przed snem? Maryś, jak dobrze że kiedyś trafiłam na Twój blog! Z wiekiem robię się coraz bardziej egzaltowana.<br />Pa!<br />Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-42528454499833365692020-02-06T07:36:51.915+01:002020-02-06T07:36:51.915+01:00Maciej, prognozują nocne mroziki, one trochę wstrz...Maciej, prognozują nocne mroziki, one trochę wstrzymają rozwój roślin; najbardziej obawiam się rozwiniętych pąków na drzewach owocowych i mrozu, to bardzo niszczący duet; też nie lubię sterylnych pomieszczeń, w nich nie widać śladów życia; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-89025208889185677632020-02-05T20:30:38.245+01:002020-02-05T20:30:38.245+01:00U mnie już też połowa ogródka rozpoczęła wegetację...U mnie już też połowa ogródka rozpoczęła wegetację, aż strach co będzie gdy jednak przyjdą mrozy, a przyjdą pewnie na Wielkanoc... <br /><br />Tych kurzołapek mam cały dom, nie umiem żyć w pustych ścianach - ikea nie dla mnie. Beskidnickhttps://www.blogger.com/profile/16828185261308231257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-25742010840684857682020-02-05T08:15:11.054+01:002020-02-05T08:15:11.054+01:00Staszek, czyli pyłek już sypie się, a zapowiadany ...Staszek, czyli pyłek już sypie się, a zapowiadany mróz zmrozi kotki i będzie po ptakach; w mieście śniegu ani śladu, ale jak patrzyłam na kamerki w Arłamowie, tam posypało również, u nas pewnie też; pewnie gdzieś mijaliśmy się po drodze w sobotę:-)<br />pozdrawiam.<br /><br />Grażyna, było mi dobrze:-) ostatnie dni deszczowe bardzo, w górach sypał śnieg, nawet i mróz zapowiadają solidny w nocy; ptaków mnóstwo przy karmniku, zakupiłam następny worek słonecznika; weekend dla odmiany spędzimy pod Hrubieszowem, nad Huczwą, ma padać śnieg, a więc wędrowanie obiecujące; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-75345417979638599122020-02-05T05:20:38.367+01:002020-02-05T05:20:38.367+01:00Tak czytam o Twoim siedzeniu w chatce i zazdroszcz...Tak czytam o Twoim siedzeniu w chatce i zazdroszcze tego swiata wokol, tego spokoju, tego czasu na czytanie a specjalnie na podgladanie ptaszkow. A zima rzeczywiscie dziwna, w Warszawie tylko w jeden dzien pokazal sie snieg, lesialy drobniutkie platki, nawet udalo im sie przykryc troche ziemie ale trwalo to jeden, tylko jeden dzien.<br />Tez chce wierzyc, ze to cykliczne...grazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-44508873625999166442020-02-04T19:54:40.893+01:002020-02-04T19:54:40.893+01:00Przywiozłem z Pogórza gałązkę z leszczynowymi kotk...Przywiozłem z Pogórza gałązkę z leszczynowymi kotkami i teraz mam żółty stół i biało za oknemStanisław Kucharzykhttps://www.blogger.com/profile/14233616585620851001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-40197368547019052192020-02-04T05:44:42.035+01:002020-02-04T05:44:42.035+01:00Agnieszko, takie płonące niebo długo towarzyszyło ...Agnieszko, takie płonące niebo długo towarzyszyło mi za oknem, nie sposób nie patrzeć i podziwiać; pozdrawiam.<br /><br />Ola, do życia potrzebujemy słońca, w jego promieniach i świat wydaje się przyjaźniejszy; przez okno wychodzące na zachód długo mogę obserwować to zjawisko, jakby niebo płonęło; może ptaki już czują, że zimy nie będzie? pozdrawiam.<br /><br />Wkraju, padający śnieg to tej zimy atrakcja:-) przebiśniegom wystarczyło kilka dni bez nocnych mrozów i ruszyły; może ptaki wiedzą, że już mrozy i śniegi im nie grożą? też obawiam się o wcześniejszą wegetacją, tym bardziej, że zeszły rok był bardzo słaby; pozdrawiam.<br /><br />Wojtek, niebo długo płonęło, nawet sama kula słońca, chowająca się za widnokrąg nie była tak atrakcyjna, jak potem niebo; pozdrawiam.<br /><br />Krzysztof, wybraliśmy opcję drogową, bo przez ostatnie dni leje, drogi gruntowe nie wyglądają zachęcająco; podobają nam się takie dzikie rozlewiska, a przy okazji można poobserwować inżynierską wręcz robotę bobrów przy budowie tam, tak, tną drzewa, korują, ale to natura, w takich dzikich miejscach nie powinna przeszkadzać; nie widziała bobra w naturze, może gdybym gdzieś zaczatowała na nich, ponoć są ostrożne; tylko zabłocone ścieżki w trawie znaczą miejsca ich przejścia; pozdrawiam.<br /><br />Alik, to właściwie resztki śniegu, gdzieś wysoko został pasek albo plamka w zagłębieniu, a to co sypało u nas, to tylko chwilowe; zimy nie ma; nie, zima niech lepiej już nie przychodzi, ptactwo wraca, pąki drzew przemarzną, i znowu będzie nieurodzaj; to niebo to skojarzyło mi się z czasami u zarania dziejów, kiedy ziemia powstawała, gorejąca kula, płonąca, trochę rzeczywiście straszne:-) pozdrawiam.<br /><br />Piotr, dziwny czas, ponoć taka zima była około 180 lat temu, więc podejrzewam, że to jednak cykliczność:-) mam okazje obserwować różne zachody słońca, bo okno wychodzi w tym kierunku; najładniejsze jest niebo z chmurami, choć i czyste daje efekty, ale nie tak spektakularne; o, dziwo, w mieście właściwie nie zwracam uwagi, słońce chowa się między domami i zapada noc:-) tak, masz rację, tak się to kojarzy, z mocami piekielnymi:-) pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-90581586967788835502020-02-03T23:44:16.532+01:002020-02-03T23:44:16.532+01:00Trzy pory roku jednocześnie macie na Pogórzu,jesie...Trzy pory roku jednocześnie macie na Pogórzu,jesień,zimę i wiosnę.Przyroda niby uśpiona,a jednak coś się dzieje.Na Roztoczu pogoda podobna jak na Pogórzu,ale tak pięknego zachodu słońca to u siebie nie widziałem.Wygląda to,jakby się jakieś moce piekielne uwolniły z za horyzontu.Pozdrawiam serdecznie Piotr z Roztocza.Piotr z Roztocza.https://www.blogger.com/profile/06181641751410776162noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-34084313285837641342020-02-03T19:49:15.829+01:002020-02-03T19:49:15.829+01:00A jednak gdzieś tam w Polsce czasami pokazuje się ...A jednak gdzieś tam w Polsce czasami pokazuje się zima i choć trochę białego puchu. U nas w tym roku był tylko szron (czy może szadź) jedynie przez dwa dni. A wiosnę też już witamy, chociaż nie widziałam jeszcze kwitnącej leszczyny. Może to piąta pora roku, a zima jeszcze zawita? Wspaniałe zdjęcia gorejącego nieba. Nie wiem czemu, ale te barwy trochę przejmują mnie trwogą. Pozdrawiam niestrudzoną turystkę, AlikAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-55125339852032653522020-02-03T19:26:05.731+01:002020-02-03T19:26:05.731+01:00Z tęsknotą czytałem o Waszej włóczędze. Długo się ...Z tęsknotą czytałem o Waszej włóczędze. Długo się nie szwendałem.<br />Okolica zamieszkała przez bobry podoba mi się. Staje się dzika, urozmaicona, niewygładzona spychaczem ni pługiem. Jak wspomniałaś, robią dobrą robotę, szkoda tylko, że coraz mniej miejsca im zostawiamy.Krzysztof Gdulahttps://www.blogger.com/profile/06523514782120741183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-73785670877446472282020-02-03T19:00:48.617+01:002020-02-03T19:00:48.617+01:00Piękne to niebo o zachodzie... :)
Pozdrawiam,
Woj...Piękne to niebo o zachodzie... :)<br /><br />Pozdrawiam,<br />WojtekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-13677061203488546532020-02-03T16:15:06.880+01:002020-02-03T16:15:06.880+01:00Faktycznie w kratkę tu zacinający śnieg, a za chwi...Faktycznie w kratkę tu zacinający śnieg, a za chwilę śliczne przebiśniegi. U nas też widać wracające klucze ptaków i strach się bać gdy drzewa zaczną puszczać pąki a tu jeszcze mróz może się pojawić. Miłego tygodnia :)wkrajhttps://www.blogger.com/profile/10336292803293779050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-16648542557810033252020-02-03T08:32:23.662+01:002020-02-03T08:32:23.662+01:00Staramy się jakoś zrozumieć te zmiany w przyrodzie...Staramy się jakoś zrozumieć te zmiany w przyrodzie. Jednak te ponure dni coraz bardziej pesymistycznie wpływają na człowieka. Piękne są te zachody słońca, tyle w nich ognia i mocy. Ptaki coraz częściej zbierają się za amory. Nie wiem jak to dalej będzie. Pozdrawiam serdecznie.Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.com