tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post568126152009556777..comments2024-03-28T18:29:12.339+01:00Comments on Nasze Pogórze: Woda nie odpuszcza ...Maria z Pogórza Przemyskiegohttp://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-48732881342833875362020-07-21T05:14:38.474+02:002020-07-21T05:14:38.474+02:00Wosdanphoto, codziennie prawie u nas pada, ba! żeb...Wosdanphoto, codziennie prawie u nas pada, ba! żeby to padało, leje:-) zwalne deszcze, jak w tropikach; pozdrawiam.<br /><br />Piranio, ciągle lokalne podtopienia, bo wąziutkie koryta rzeczek czy potoków nie są w stanie przyjąć nawałów wody; dobrze, że mam podwyższone grządki, nadmiar wody spłynie, tam, gdzie równo, w zastoiskach wszystko gnije; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-14186041109827556122020-07-19T01:26:33.252+02:002020-07-19T01:26:33.252+02:00Groźnie to wygląda. Potem podłoże będzie gnić tygo...Groźnie to wygląda. Potem podłoże będzie gnić tygodniami...Zielonapiraniahttps://www.blogger.com/profile/13112390003919260061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-62378724407399362272020-07-16T22:02:08.918+02:002020-07-16T22:02:08.918+02:00Pogoda szaleje, trudno nadążyć. Ze skrajności w sk...Pogoda szaleje, trudno nadążyć. Ze skrajności w skrajność. Przyroda chyba daje znać o sobie:(wosdanphotohttps://www.blogger.com/profile/01840690220875389602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-67946961216533980102020-07-16T08:14:37.992+02:002020-07-16T08:14:37.992+02:00Wkraju, wyobrażam sobie grozę tej sytuacji, strach...Wkraju, wyobrażam sobie grozę tej sytuacji, strach, żeby nie utknąć gdzieś z dala od domu; powiem Ci, że nawet patrzenie na taką wielką wodę powoduje u mnie zawrót głowy; kiedyś pojechaliśmy popatrzeć, jak wylał Wisłok i wsie były pod wodą; moje wyobrażenie było takie, że ta woda stoi ... nie, ona cały czas płynęła, groźna, bura ... droga i koniec, i bezkresna woda, domy, drzewa wystające ponad, groźny żywioł; pozdrawiam.<br /><br />Basia, wiem, przecież Was też dotknęła tak klęska; chyba nikomu nie jest obcy strach przed żywiołem; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-36545216212570543722020-07-15T21:37:36.819+02:002020-07-15T21:37:36.819+02:00Znam te lęki. Przyroda bywa nieokiełznana.Znam te lęki. Przyroda bywa nieokiełznana.BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-62440643450079295832020-07-15T09:37:10.180+02:002020-07-15T09:37:10.180+02:00Groźnie to wygląda. Przeżyliśmy kiedyś sytuację, g...Groźnie to wygląda. Przeżyliśmy kiedyś sytuację, gdy w Austrii ulewne deszcze spowodowały wezbranie górskich rzek. Miejscowość, w której mieszkaliśmy już była odcięta z jednej strony, a jedyną pozostałą drogę właśnie zamykano, ale jeszcze nas przepuszczono. Jazda późniejsza to był horror. Po jednej stronie drogi płynęła rzeka, która się kotłowała i w niektórych miejscach już podtapiała drogę. Potem okazało się, że autostrada do Polski już była zalana, musieliśmy jechać objazdami. Wokół były zalane wioski, kampingi. Straszny obraz i ta obawa, czy i my gdzieś nie utkniemy. Dopiero w Czechach było już spokojnie, a przestało padać, jak wjechaliśmy do Polski.<br />Pozdrawiam.wkrajhttps://www.blogger.com/profile/10336292803293779050noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-12027696717988371622020-07-15T06:01:01.068+02:002020-07-15T06:01:01.068+02:00Grażyna, dziś ze smuteczkiem niejakim zauważyłam, ...Grażyna, dziś ze smuteczkiem niejakim zauważyłam, że już połowa lipca, lato mija, a tu ani słońca za bardzo nie ma, i w sercu jakoś mniej radośnie; przestało na szczęście padać, rzeczki, potoki o charakterze górskim szybko wracają do stanów normalnych, znaczy ciurek wodny na dnie głębokiego wąwozu:-) pozdrawiam.<br /><br />Maciej, bardzo ładne zbiorniki retencyjne zbudowano przy trasie kolejki wąskotorowej Pogórzanin z Przeworska do Dynowa, i, o ironio losu, intensywny opad deszczu, który poczynił tyle szkód, zdarzył się poniżej tych retencji; ale lokalne podtopienia to także wina nieutrzymywanych rowów, przepustów; bobry robiły dobrą robotę, ale je też zmyło; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-20217047190452568312020-07-14T09:45:59.920+02:002020-07-14T09:45:59.920+02:00Mści się brak retencji. Choć powodzie i podtopieni...Mści się brak retencji. Choć powodzie i podtopienia to rzecz naturalna, jednak warto by tę wodę zatrzymać w krajobrazie. Beskidnickhttps://www.blogger.com/profile/16828185261308231257noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-71563078115039367792020-07-14T06:27:24.019+02:002020-07-14T06:27:24.019+02:00Niedobrze to wyglada. Ale moze juz bedzie mniej pa...Niedobrze to wyglada. Ale moze juz bedzie mniej padalo. Widzialam wczoraj Wisle przy Gorze Kalwarii, juz wychodza lachy a bylo bardzo groznie, nawet waly zaczeto podnosic.grazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-24523406170815280672020-07-14T06:26:14.563+02:002020-07-14T06:26:14.563+02:00Ola, nic nie poradzimy na to, pogoda jest niezależ...Ola, nic nie poradzimy na to, pogoda jest niezależna od człowieka, kataklizmy występują wszędzie na ziemi, można tylko przyszłościowo zabezpieczyć się; ale to też sprawa dyskusyjna, bo np. zbudowano zbiorniki retencyjne, a woda poczyniła wielkie szkody poniżej ich, tam akuratnie był intensywny opad; dzięki i pozdrawiam.<br /><br />Aga, bałabym się wjeżdżać autem w taką wodę przepływającą przez drogę, a nuż pod spodem nie ma już asfaltu? najpierw przejść, zbadać nogą, a potem jechać; pozdrawiam.<br /><br />Agata, doświadcza nas woda; pamiętam mój strach, kiedy San wylał, a woda pokazała się tuż za drogą, gdzie stoi nasz dom "stacjonarny", do tego bezpośrednie relacje z helikoptera z zalanych terenów przywiślanych; z wodą nie ma żartów; pozdrawiam.<br /><br />Ania, i nic na to nie poradzimy; ani na pogodę, ani na niedzielę; podział ludzi na lepszych i gorszych, sąsiad na sąsiada wilkiem patrzy, bo ma inne zdanie, żadnej merytorycznej dyskusji; dobrze, że karty wyborcze nie podpisane imieniem i nazwiskiem, bo pewnie kosy poszłyby na sztorc, straszna nienawiść, dlatego wolę moje odludzie, zwierzęta, pracę i mało kontaktu z ludźmi; dzięki, Aniu, i pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-12255547567453008992020-07-13T22:02:17.431+02:002020-07-13T22:02:17.431+02:00Współczuję tych silnych opadów. Niestety,jakoś się...Współczuję tych silnych opadów. Niestety,jakoś się te ulewy uwzięły na południe kraju. U nas sobota przedwyborcza deszczowa ale bez gwałtownych wyładowań. Za to niedziela wpędziła nas w czarną dziurę. Do tej pory mamy paskudny humor, bo znowu będzie my drugim sortem. Nie wszyscy starsi ludzie głosowali na Dudę, jak to się głosi. I teraz są hejtowani na maxa. Strach z domu wyjść. <br />Życzę ciepłej, słonecznej pogody na następne dni. Niech te wzburzone wody opadną i więcej Was nie nawiedzają.Ania https://www.blogger.com/profile/07645065418505288944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-15899729728214020532020-07-13T19:40:36.296+02:002020-07-13T19:40:36.296+02:00O matko boska... Ojej
Straszne. Trzeba być dobre...O matko boska... Ojej<br /><br /><br />Straszne. Trzeba być dobrej myśli. Ze wszystko będzie dobrze. AgataZinkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/11509163117697375575noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8478722232041738690.post-5248912741453311102020-07-13T10:15:46.136+02:002020-07-13T10:15:46.136+02:00Niesamowite anomalia w tej pogodzie. To trąba nad ...Niesamowite anomalia w tej pogodzie. To trąba nad morzem to u Was powodzie i podtopienia. U nas na szczęście nie ma takich problemów, w kilku miejscach powyżej mojego miasta były lokalne podtopienia. Trzymaj się Marysiu cieplutko i zdrowo.Aleksandra I.https://www.blogger.com/profile/05947649209813935395noreply@blogger.com